Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Polna bestia – bestia, występująca w Gothic II, Gothic II: Noc Kruka oraz ArcaniA. Jest to wielki, lądowy owad. Jak wszystkie insekty lądowe boi się wody. Polne bestie są zmorami farmerów, ponieważ żerują na polach uprawnych.
- Jakiś czas temu pojechałem w odwiedziny do mojej babci mieszkającej na wsi. Za jej domem jest potok, a za nim pola na wzgórzach. Z faktu, że byłem w dość kiepskim nastroju, postanowiłem przejść się w samotności. Już nie raz wybierałem się za potok, więc znałem tamte tereny jak własną kieszeń. Po krótkim marszu w górę ujrzałem coś dziwnego. Jakieś stworzenie. Było jakby nad czymś skulone i rozglądało się na boki. Stwierdziłem, że bez fotografii i tak nie będę miał żadnych dowodów, więc wróciłem do domu babci.
|
dcterms:subject
| |
pancerz
| - 40(xsd:integer)
- 120(xsd:integer)
|
nazwa
| |
Obraz
| |
dbkwik:resource/TRxtH1omsYs-wLMALivajw==
| - Polna bestia w Gothic II oraz Gothic II: Noc Kruka
|
dbkwik:resource/Tm-9T13ZlwftR0AeLpGagw==
| - 60(xsd:integer)
- 80(xsd:integer)
|
dbkwik:resource/YcqtKM736OUNiwKn08cGhA==
| - 30(xsd:integer)
- 40(xsd:integer)
|
występowanie
| |
dbkwik:resource/bV9fkAmLyOKixpuq5QUGXg==
| |
dbkwik:resource/gSF5Gp9mnyq2Nk6mEnWIcw==
| |
dbkwik:resource/m7QlxAcjsQXHZ9PTu2MazQ==
| |
dbkwik:resource/pdOEmVjT-xK_b-4wuzs2Bg==
| |
dbkwik:pl.gothic/p...iPageUsesTemplate
| |
Status
| |
abstract
| - Polna bestia – bestia, występująca w Gothic II, Gothic II: Noc Kruka oraz ArcaniA. Jest to wielki, lądowy owad. Jak wszystkie insekty lądowe boi się wody. Polne bestie są zmorami farmerów, ponieważ żerują na polach uprawnych.
- Jakiś czas temu pojechałem w odwiedziny do mojej babci mieszkającej na wsi. Za jej domem jest potok, a za nim pola na wzgórzach. Z faktu, że byłem w dość kiepskim nastroju, postanowiłem przejść się w samotności. Już nie raz wybierałem się za potok, więc znałem tamte tereny jak własną kieszeń. Po krótkim marszu w górę ujrzałem coś dziwnego. Jakieś stworzenie. Było jakby nad czymś skulone i rozglądało się na boki. W pierwszej chwili pomyślałem, że to może być właściciel jakiegoś z okolicznych pól i że może mnie ochrzanić za pałętanie się po jego ziemi. Dopiero jak zawróciłem i odszedłem kawałek zdałem sobie sprawę, że ta postać nie wyglądała zbyt ludzko. Wytężyłem umysł i spróbowałem przypomnieć sobie jego zarysy. Uświadomiłem sobie, że wyglądał trochę jak wilkołak. Chciałem tam wrócić i zrobić zdjęcie, aby mieć jakieś dowody i aby jeszcze raz się przypatrzeć, lecz niestety bateria w moim telefonie prawie padła, przez co nie mogłem zrobić zdjęcia. Stwierdziłem, że bez fotografii i tak nie będę miał żadnych dowodów, więc wróciłem do domu babci. Nie wiem, czy to co widziałem na tamtym polu to był człowiek, czy jakaś kreatura. Możesz uważać, że koloryzuję i nie zaprzeczę, jest to możliwe. Ale jedno wiem: COŚ widziałem i prawdopodobnie nie był to człowiek. Wątpię, żeby było to też zwierzę... Kategoria:Opowiadania Kategoria:Legendy miejskie
|