Pierwszy pożar Mostu Łazienkowskiego miał miejsce w 1975, zaledwie rok po oddaniu go do użytku – był on spowodowany zapaleniem się drewnianej budki, która znajdowała się przy lewym brzegu Wisły (od strony Solca), zostało uszkodzone całe pierwsze przęsło i część drugiego. Wskutek pożaru zniszczeniu uległa także nawierzchnia trasy o długości ponad 200 metrów – przywracanie ruchu na uszkodzonej arterii trwało miesiąc. Straty oszacowano na 36 milionów złotych.
Pierwszy pożar Mostu Łazienkowskiego miał miejsce w 1975, zaledwie rok po oddaniu go do użytku – był on spowodowany zapaleniem się drewnianej budki, która znajdowała się przy lewym brzegu Wisły (od strony Solca), zostało uszkodzone całe pierwsze przęsło i część drugiego. Wskutek pożaru zniszczeniu uległa także nawierzchnia trasy o długości ponad 200 metrów – przywracanie ruchu na uszkodzonej arterii trwało miesiąc. Straty oszacowano na 36 milionów złotych. O podpalenie konstrukcji oskarżono nastolatków, którzy mieli tamtego dnia organizować ognisko. Istnieją także hipotezy, że za pożarem stali funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa. Kilka dni wcześniej zapalił się Centralny Dom Towarowy, wszystkie zdarzenia miały miejsce podczas przygotowań do VII zjazdu PZPR, dlatego ludzie komentowali to w nader złośliwy sposób – „siedem pożarów na siódmy zjazd partii”.