rdfs:comment
| - Plan Eteryczny (ang. Ethereal Plane) zwany też po prostu Eterem jest przechodnim planem pokrywającym się z planem materialnym. Zawierają się w nim plany wewnętrzne i każda podróż do owych planów przechodzi przez Eter. Jest to również jedna z wielu często wykorzystywanych dróg pomiędzy różnymi miejscami na pierwszej materialnej. Eter jest planem mgieł, leniwie dryfujących lepkich obłoków w rozmaitych kolorach. Dzieli się na kilka warstw, które można przyrównać do płycizn i głębin w oceanie mgły. Graniczny Eter, leżący na obrzeżach i stykający się z innymi planami to miejsce, na które dostają się śmiałkowie wkraczający tu z zewnątrz. Podróż przez niego jest zarazem podróżą przez plan, z którego się wkroczyło. Głębiej w stronę centrum planu leży bariera, zwana "północnymi światłami". Za nimi
|
abstract
| - Plan Eteryczny (ang. Ethereal Plane) zwany też po prostu Eterem jest przechodnim planem pokrywającym się z planem materialnym. Zawierają się w nim plany wewnętrzne i każda podróż do owych planów przechodzi przez Eter. Jest to również jedna z wielu często wykorzystywanych dróg pomiędzy różnymi miejscami na pierwszej materialnej. Eter jest planem mgieł, leniwie dryfujących lepkich obłoków w rozmaitych kolorach. Dzieli się na kilka warstw, które można przyrównać do płycizn i głębin w oceanie mgły. Graniczny Eter, leżący na obrzeżach i stykający się z innymi planami to miejsce, na które dostają się śmiałkowie wkraczający tu z zewnątrz. Podróż przez niego jest zarazem podróżą przez plan, z którego się wkroczyło. Głębiej w stronę centrum planu leży bariera, zwana "północnymi światłami". Za nimi leży Głęboki Eter - głębokie i bezdenne jądro planu. Eteryczne mgły nie są całkiem puste. Co jakiś czas wyłaniają się z nich rozmaite kształty. Jest tu wiele istot żywych, z których niektóre mogą być niebezpieczne. Część poluje na mieszkańców Materialu, inne czyhają na eterycznych obieżysferów. Strumienie oparów wyłaniają się z nicości. Wirujące masy mgły - pierw błękitne, wtem akwamarynowe, następnie szmaragd wirujący w karmazyn, wszystkie w nieprzerwanych i wiecznie zmiennych wzorach - zasłaniają widok. Spirale mgły i cieniste kształty różniących się solidności dryfują do i z pola widzenia. Kilka plamek solidnego eteru leniwie żeglują konie za końcem, niektóre gęstniejąc, inne rzednąc. Czyste okna otwierają się na sceny zarówno znajome jak i obce zanim stracą wyrazistość w powolnym, chaotycznym wrzeniu Planu Eterycznego. Krwawnik podczas swej pierwszej wizyty do Eteru zostaje zanurzony w wielobarwnych mgłach, może też zostaje zbombardowany przez miękki "opad" płatków solidnego eteru bądź nawet spoczywa w obszarze wyglądającym jak małe miasteczko o mglistym, przyćmionym wieczorze. Plan Eteryczny przypomina wiele rzeczy, lecz siepacze najczęściej porównują go do oceanu. Ma on swoje wybrzeże (Graniczny Eter) i tajemnicze głębie (Głęboki Eter). Kiedy osoba po raz pierwszy przekracza barierę z Pierwszej do Eteru, znajduje się na płytkim krańcu, stojąc w morskiej pianie, gdzie ocean spotyka wybrzeże. Kraina wokół wybrzeża (plan skąd przybył podróżnik) pozostaje wciąż widoczna dla podróżnika, ponieważ tak naprawdę znajduje się on na obu planach na raz - choć większość tubylców Pierwszej nie może dostrzec eterycznych obserwatorów. Jeśli krwawnik ma odwagę, mogę dostać się zarówno do światów na Pierwszej Sferze Materialnej jak i na Plany Wewnętrzne z Granicznego Eteru. Kiedy podróżnik chce opuścić brzeg i ruszyć dalej w głąb Planu Eterycznego, może udać się do Głębokiego Eteru (często zwanego po prostu Głębią). Spoglądając za siebie na płycizny, dostrzeże rozległą zasłonę barw nie różniącą się od północnych świateł na niektórych pierwszo-materialnych światach (zasłona nie jest widoczna dla tych wciąż na Granicy). Poza tą Ścianą Koloru znajduje się Głębią, nieskończona w głębokości i zawierająca w sobie jeszcze-niezrealizowaną przestrzeń i materię. Jako iż Plany Wewnętrzne przechowują wszystkie żywiołowe klocki wieloświata, to Głęboki Eter przechowuje wszelką potencjalność wieloświata. "Powstająca Egzystencja" jak to Bogowcy często zwą Głębię, lecz prawda jest taka, iż większość siepaczy nie rozumie nawet połowy tego, co te trepy naprawdę mają na myśli. Głębia oferuje cuda i miejsca niemal poza wszelkim opisem - włączając w to zasłony kolorów (lub Ścianę Koloru), które prowadzą do unikatowych półplanów, które samotnie dryfują w owijających eterycznych mgłach - lecz osoba musi być krwawnikiem z wyższej półki, jeśli chce przetrwać tutaj na długo. Pomiędzy wędrującymi magran i niesamowitą potęgą eterycznych cyklonów, niebezpieczeństwa Głębokiego Eteru mogą z pewnością umieścić skurla w księdze umarłych.
|