Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| - Poezye Michała - Anioła Buonarrotego - 40
|
rdfs:comment
| - W wierszach tych przebija nieco goryczy i dumy; M. A. mógł je pisać w późnej starości, kiedy zawiść dogryzła mu z różnych stron. Wyrażenie się na końcu: "dróg szukam dzikich i samotnych" maluje całe jego życie. Wciągniony w obowiązki towarzyskie, nie mógł znosić tych więzów, a ludzi znał aż nadto, aby ich poszukiwać. Stojący sam swym jeniuszem, dumny z téj niepodległości, za nie sobie ważył gniewy groźnego Juliusza II; odrzucił świetne propozycye Karola V, króla francuzkiego i księcia Toskańskiego, przenosząc niepodległość nad dostojeństwa, ciszę nad hałaśliwą pokażność, słodycze przyjaźni nad łaskę panujących, swoją pracownię nad dwory książęce — sam jeden w tym wieku może miał prawo powiedzieć: "vo per vie men calpestate e sole."
|
dcterms:subject
| |
Tytuł
| |
dbkwik:resource/JvmuHjXQYc_EMmq-yMXeWg==
| |
dbkwik:resource/LnuiOV1ARnBg2yIsYieKHw==
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:resource/X7l0opWu667RHDeQudG4LA==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
dbkwik:resource/bHw63L1wmuMwBrNgy6bsPw==
| |
dbkwik:resource/Nh6GShQ-tfkvgRF_MXGXtQ==
| |
dbkwik:resource/RGAtTh-ulgEaMlVBWQUrGg==
| - Quel che molti contenta,
Che non sia alcun che senta
Quel ch'é lor dolce, a sè crudo ed amaro.
Ma spesso al folle volgo, al volgo ignaro
Convien ch'altri consenta,
E mesto rida dov'ei ride e gode,
E pianga allorché più felice siede.
Jo del mio duol quest' uno effetto ho caro,
Ch'alcun di fuor non vede
Chi l' alma atrista, e i suoi desir non ode:
Né temo invidia, o pregio onore o lode
Del mondo cieco, che rompendo fede
Più giova a chi più scarso esser ne suole,
E vo per vie men calpestate e sole.
Non sempre al mondo è si pregiato e caro.
|
dbkwik:resource/S7jJPR7zXyOP5Rojv-dWqw==
| - Co pospolity gmin cieszy i nęci,
Nierówno bywa na świecie cenione:
I tak nie jeden w wybuchu niechęci.
Co drugim słodkie, powie że mu słone.
Lecz też i często trzeba ci pozornie
Z surowym tłumem iść sfornie,
I z nim się cieszyć, choć dojmują smutki;
Płakać, choć nie ma pobudki. —
Mnie w mych cierpieniach to jedno pociesza.
Że niewyczyta nikt na mojej twarzy:
Z czego mi serce pęka, o czem marzy;
Bo nikt odemnie mniej sobie nieważy,
Bądź czci, bądź pochwał, bądź gniewów tej rzeszy,
Co najwierniejszą bywa dla przewrotnych;
Więc się dróg trzymam dzikich i samotnych.
|
Autor
| |
abstract
| - W wierszach tych przebija nieco goryczy i dumy; M. A. mógł je pisać w późnej starości, kiedy zawiść dogryzła mu z różnych stron. Wyrażenie się na końcu: "dróg szukam dzikich i samotnych" maluje całe jego życie. Wciągniony w obowiązki towarzyskie, nie mógł znosić tych więzów, a ludzi znał aż nadto, aby ich poszukiwać. Stojący sam swym jeniuszem, dumny z téj niepodległości, za nie sobie ważył gniewy groźnego Juliusza II; odrzucił świetne propozycye Karola V, króla francuzkiego i księcia Toskańskiego, przenosząc niepodległość nad dostojeństwa, ciszę nad hałaśliwą pokażność, słodycze przyjaźni nad łaskę panujących, swoją pracownię nad dwory książęce — sam jeden w tym wieku może miał prawo powiedzieć: "vo per vie men calpestate e sole." Zobacz też ten tekst w innych językach:
* Rime 109. Non sempre a tutti è sì pregiato e caro (oryginał w języku włoskim) Image:PD-icon.svg Public domain
|
is dbkwik:resource/JvmuHjXQYc_EMmq-yMXeWg==
of | |
is dbkwik:resource/X7l0opWu667RHDeQudG4LA==
of | |