rdfs:comment
| - Rozum odstąpi, namiętność opadnie, Serce się gwałtem przylepi. Im bardziej zdrowa kim uwaga władnie, Tym bardziej miłość oślepi. W ustawnej trosce, w ustawnej pożodze, W ustawnej żyje bojaźni. Im bardziej tkliwa zawiść go ubodze, Tym bardziej ponęta drażni. Przeklina miłość, co mu serce dręczy, Porzucić jednak jej nie chce, Martwi się, skarży, narzeka i jęczy, Jednakże słodycz go łechce. Zda się, że cierpi Tantalowe męki; Zna to sam i czuje z żalem. Gdy spojrzy znowu na przyjemne wdzięki, Sto razy chce być Tantalem. Image:PD-icon.svg Public domain
|
abstract
| - Rozum odstąpi, namiętność opadnie, Serce się gwałtem przylepi. Im bardziej zdrowa kim uwaga władnie, Tym bardziej miłość oślepi. W ustawnej trosce, w ustawnej pożodze, W ustawnej żyje bojaźni. Im bardziej tkliwa zawiść go ubodze, Tym bardziej ponęta drażni. Przeklina miłość, co mu serce dręczy, Porzucić jednak jej nie chce, Martwi się, skarży, narzeka i jęczy, Jednakże słodycz go łechce. Zda się, że cierpi Tantalowe męki; Zna to sam i czuje z żalem. Gdy spojrzy znowu na przyjemne wdzięki, Sto razy chce być Tantalem. Prawda, że takie gani świat zapały, Gdzie miłość przewodzi płocha, Wszakże kto czuje te w sercu zastrzały, Ten tylko prawdziwie kocha. Image:PD-icon.svg Public domain
|