Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Nie zna cię twarda powierzchnia kamienia, ani czarny jedwab, w którym się rozpadasz. Nie zna cię także twe nieme wspomnienie, ponieważ umarłeś na zawsze. Nadejdzie jesień i przyniesie muszle, mgliste winogrona i gromady mnichów, ale nikt nie zechce spojrzeć w twoje oczy, ponieważ umarłeś na zawsze. Ponieważ ty oto umarłeś na zawsze, podobnie jak wszyscy zmarli na tej Ziemi, tak jak wszyscy zmarli, dawno zapomniani, zagubieni w tłumie psów, które też zgasły. Image:PD-icon.svg Public domain
|
dcterms:subject
| |
Tytuł
| |
dbkwik:resource/JvmuHjXQYc_EMmq-yMXeWg==
| |
dbkwik:resource/LnuiOV1ARnBg2yIsYieKHw==
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| - Wiersz ze zbioru "Żale nad Ignaciem Sánchezem Mejías"
|
dbkwik:resource/xMsavZ_rHr0blXilsmxHKg==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| |
abstract
| - Nie zna cię twarda powierzchnia kamienia, ani czarny jedwab, w którym się rozpadasz. Nie zna cię także twe nieme wspomnienie, ponieważ umarłeś na zawsze. Nadejdzie jesień i przyniesie muszle, mgliste winogrona i gromady mnichów, ale nikt nie zechce spojrzeć w twoje oczy, ponieważ umarłeś na zawsze. Ponieważ ty oto umarłeś na zawsze, podobnie jak wszyscy zmarli na tej Ziemi, tak jak wszyscy zmarli, dawno zapomniani, zagubieni w tłumie psów, które też zgasły. Nikt cię nie zna. Nie. Lecz ja o tobie śpiewam. By twój wdzięk i profil przyszłości przekazać. Twych szlachetnych myśli subtelność dojrzałą. I smak samej śmierci, gdy jej spróbowałeś. Smutek, co się ukrył w radości odważnej. Wiele czasu minie, zanim się narodzi, taki Andaluzji syn przesławny, świetny. Dziś z żałobnym jękiem sławię jego postać, wiatr smutny wspominam, wśród oliwnych drzewek. Image:PD-icon.svg Public domain
|
is dbkwik:resource/X7l0opWu667RHDeQudG4LA==
of | |