rdfs:comment
| - Uczuciom moim Ty dodaj mocy, Światła pojęciom, obrazom ducha. Zaniechasz? gnuśnie mgła ślepej nocy Ciąży nade mną, gruba i głucha. Błyśniesz? aliści, wzbudzony, czuję, Widzę coś, chwytam, gorę, wzlatuję. Do Twojej Łaski ustawnie wzdycham: Uroń tę znanej ducha pokorze. Bez niej ja w czczości, więdnę, usycham, Głowa jak kruchy kwiat na ugorze. Ale gdy zrzęsisz hojną jej rosą, Jak listki z pączka myśli się wzniosą. Image:PD-icon.svg Public domain
|
abstract
| - Uczuciom moim Ty dodaj mocy, Światła pojęciom, obrazom ducha. Zaniechasz? gnuśnie mgła ślepej nocy Ciąży nade mną, gruba i głucha. Błyśniesz? aliści, wzbudzony, czuję, Widzę coś, chwytam, gorę, wzlatuję. Do Twojej Łaski ustawnie wzdycham: Uroń tę znanej ducha pokorze. Bez niej ja w czczości, więdnę, usycham, Głowa jak kruchy kwiat na ugorze. Ale gdy zrzęsisz hojną jej rosą, Jak listki z pączka myśli się wzniosą. Cóż, kiedy dzielna twórcy potęga W bystrym umyśle ogień roznieci? Posłuszny Dowcip, kędy chcesz, sięga, I Cnota przy nim, i Sława leci. Zapal, a między gwiazd Twoich kołem I ja ognistym zabłysnę czołem. Ale niech Pycha Twojego daru Zna moc i zapał, i pęd wysoki. Ten proszek, coś go z ziemi rozparu Aż poza jasne wyniósł obłoki, Utknięty w ostrze ognistej strzały, Trudnoż Ci strącić w podziemne skały? Image:PD-icon.svg Public domain
|