| abstract
| - (1) Las fechas y orden de emisión corresponden a Estados Unidos
- Alice serie; androïde; Andromedanevel; Annabelle serie; beryllium; Deneb V; Klasse K; Maisie serie; Mudd (planeet); Mudd androïden; Oscar serie; titanium; Trudy serie.
- Spock i Dr. McCoy idą przez korytarz na pokładzie USS Enterprise, gdzie spotyka ich załogant Norman. McCoy zauważa, że Norman jest dziwny i pozbawiony emocjil; z jakichś powodów Spock tego nie zauważył. Norman idzie do stanowiska kontroli lotu, gdzie obezwładnia załoganta pełniącego obowiązki i aktywuje maksymalne przyspieszenie. [[Plik:Normanlurks.jpg|thumb|Norman przed pokojem kontroli.]] Na mostku Sulu melduje zmianę kursu i szybkości. Kapitan Kirk wysyła ochronę do stanowiska kontroli, ale żołnierze nie mogą się tam dostać. Sulu próbuje zmienić kurs na właściwy, ale bezskutecznie. Norman włamuje się do kontroli bezpieczeństwa i maszynowni , ogłusza wszystkich, których napotka i przejmuje kontrolę.. Potem idzie na mostek i informuje wszystkich, że przejął całkowitą kontrolę nad statkiem – jakakolwiek próba zmiany kursu zniszczy statek. Potem otwiera panel na swoim brzuchu, ujawniając, że jest androidem. thumb|left|Efekt roboty Normana. Norman zawiadamia wszystkich, że za cztery dni dotra do punktu przeznaczenia. "Dziennik kapitański, data gwiezdna 4513.3. Po opanowaniu pokładu przez androida Enterprise leciał przez cztery dni z szybkością warp 7. Obecnie wchodzimy na orbitę nieznanej planety." Cztery dni później Enterprise wchodzi na orbitę nieznanej planety. Norman budzi się i oznajmia, że Kirk, Spock, McCoy, Uhura i Chekov muszą przesłać się na dół, w przeciwnym razie android zniszczy silniki statku. thumb|Król Mudd I. Planeta ma klasę Class K, co znaczy, że może być zaadaptowana do życia z pomocą odpowiedniej maszynerii. Drużyna zostaje zabrana przed obliczeHarry Mudda, który oznajmia im, że teraz nazywa się cesarz: Mudd I. Mówi też, że Kirk musi zostać przez resztę swego życia na tej planecie, która obecnie również nosi nazwę Mudd. Harry Mudd jest otoczony androidami, w większości usługującymi mu pięknościami – 500 androidek z serii Alice. Mówi, że androidy dostarczają mu wszystkiego, czego zapragnie. Mudd wyjaśnia, skąd wziął się na tej planecie. Mówi, że przez Kirka i jego załogę znalazł się w więzieniu. Po ucieczce stamtąd zarabiał na życie, handlując fałszywymi patentami. Został schwytany i skazany na śmierć na planecie Deneb V; szczęśliwie udało mu się ukraść statek i uciec. Przypadkiem, po długim dryfowaniu w przestrzeni, znalazł się na tej planecie. Kłopot w tym, że się tu nudzi, a androidy nie chcą go wypuścić. Kirk i jego załoga są tu, ponieważ Mudd powiedział androidom, że chce statku, zatem załoga zostanie tu, a on odejdzie. Demonstruje później replikę swej okropnej żony, Stella; cieszy się tym, że może wyłączyć ją, kiedy zechce. Androidy zabierają drużynę do miejsca rekreacji, gdzie wszyscy dowiadują się, że zostały one skonstruowane przez humanoidalną rasę z galaktyki Andromedy (prawdopodobnie nie należącą do Cesarstwa Kelvan). Słońce ich planety przeszło w Nową i ocalało tylko kilka wysuniętych placówek. Gdy androidy odchodzą, Spock zauważa, że ich numery wskazują na to, iż nie mogą one działać samodzielnie i jest rzeczą logiczną, ze gdzieś musi być centrum kontroli. [[Plik:Barbara series.jpg|thumb|left|Roboty "Seria Barbara".]] Spock odkrywa centrum kontroli. Jest tam Norman, nie chce jednak powiedzieć Spockowi o kontroli; "nie jest zaprogramowany, by odpowiadać na te pytania". Kirk, Uhura i Chekov oglądają roboty z serii Barbara. Uhura pyta, jak długo mogą działać; odpowiedź brzmi – 500,000 lat. Co więcej, w androidzie można umieścić ludzki mózg. Wygląda na to, że Uhurze podoba się ten pomysł. W pokoju rekreacyjnym Scott dołącza do załogi, jako ostatni z przesłanych na dół. Teraz statek jest we władaniu androidów. Ponieważ androidy spełniają wszystkie życzenia swych więźniów, Kirk obawia się, że załoga ulegnie pokusom tego miejsca. Chekov, na przykład, obsługiwany przez dwie androidki z serii Alice, wydaje się być uszczęśliwiony. Scotta zaś interesuje bardzo maszyneria, działająca w tym miejscu. thumb|Znokautowany Mudd Kirk i jego ludzie planują ucieczkę – Uhura i Chekov wydaja się być zadowoleni, ale Kirk przywołuje ich do porządku. Agdy jedna z Alice przychodzi I obiecuje wszystko, by był szczęśliwy, Kirk odpowiada, że nie może być szczęśliwy bez swego statku. Alice nie wie, co odpowiedzieć; pyta nieobecnego Normana o koordynaty, a potem wychodzi. thumb|left|Wyobraźnia triumfuje nad logiką. Mudd żegna się z androidami, gdy przychodzi Kirk i chce z nim rozmawiać. Wydarza się coś, co nie jest niespodzianką dla nikogo oprócz Mudda, androidy nie chcą go uwolnić. Odkrywają za to swój plan: chcą "służyć" ludziom, aż ci będą od nich kompletnie uzależnieni. "Ich agresywne i chciwe instynkty będą pod całkowitą kontrolą. My zaopiekujemy się nimi." Spock domyśla się, że to Norman koordynuje androidy, z dwóch powodów: po pierwsze, jest tylko jeden Norman, a wiele innych, a po drugie, gdy Alice była zdezorientowana, prosiła go o wskazówki. Załoga decyduje się zaatakować Normana nielogicznym działaniem i przeciążyć jego układ kontrolny. Podejmują jawną próbę ucieczki wiedząc, że androidy spodziewają się tego. Ogłuszają Mudda – mimo jego protestów – I mówią androidom, że umrze, jeśli nie odzyskają statku. Uhura udaje, że zdradzi załogę w zamian za nieśmiertelność w ciele androida. Załoga wprowadza swój plan w życie. Aranżują nielogiczna pantomimę w obecności dwóch Alice, co je dezorientuje. Androidki nie mogą zrozumieć tego, co widzą i ich program zawiesza się. thumb|Mudd reaguje przerażeniem na to, co go czeka Spock próbuje nerve pinch na innej Alice, ale bez efektu. Wprowadza dwie inne w stan zawieszenia, oznajmiając im, że są jednakowe, a on jedną kocha, drugiej zaś nienawidzi. Androidki nie mogą tego zrozumieć, gdyż jest to całkowicie nielogiczne. Gdy ludzie upewniają się, że ta metoda działa, decydują się zaatakować Norman. Po serii nielogicznych scenek przedstawiają mu paradoks kłamcy ("Wszystko, co mówię to kłamstwo. Kłamię" Jestem kłamcą czy nie?) który powoduje dezorientację i wyłączenie Normana, a wraz z nim - reszty androidów. Mudd zostaje pozostawiony na planecie. Ten wyrok wydaje mu się całkiem pomyślny – androidy dadzą mu wszystko, czego będzie chciał – dowiaduje się jednak, ze będzie dzielił planetę z pięciuset kopiami swej żony. Co gorsza, nie ma nad nimi żadnej kontroli, a ich program każe im dręczyć go bez końca.
- Mr. Spock and Dr. McCoy are walking through the corridors of the USS Enterprise, where they encounter Crewman Norman. McCoy mentions that Norman is odd and unemotional; for some reason, Spock hasn't noticed. Norman makes his way into auxiliary control, where he knocks out the crewman on duty and activates the override. On the bridge, Sulu reports a course change whereupon Captain Kirk sends security to auxiliary control, but to no avail. Sulu tries to override the course change, but fails. Norman then breaks into Emergency Manual Monitor and Engineering, knocks out much of the engineering crew, and jams the controls. Norman gets to the bridge and announces he is in control - any attempt to alter course will destroy the ship. He then opens up a panel in his abdominal region, revealing himself to be an android. Norman announces that he's locked the controls and that they will arrive at their destination in four days. He then promptly shuts down in front of the turbolift. Four days later, the Enterprise enters orbit around an uncharted planet. Norman wakes up and announces that Kirk, Spock, McCoy, Uhura and Chekov must beam down, or he will destroy the engines. The planet is Class K, which means that it can be adapted for life with the help of a large amount of machinery. They are ushered into the presence of Harry Mudd, who declares that he is the Emperor of the planet, Mudd the First. He declares that Kirk must stay for the rest of his life. Mudd is surrounded by androids - a slew of beauties - 500 in the Alice class alone. He implies that these androids can provide for him anything he wants. Mudd goes on to explain his presence on the planet; we learn that he had been sent to prison by Kirk and company after his last appearance. After his escape, he had been employing himself by illegally reselling patents. He was caught and sentenced to death on Deneb V; fortunately for him he was able to steal a ship and get away. After drifting aimlessly for a while, he found himself on his planet. The problem is, of course, that he has gotten bored, and the androids won't let him go. Kirk and his crewmates are there because he told the androids to go and get a starship, so the crew could stay and he could leave. He then demonstrates an android replica of his shrewish wife Stella; he amuses himself by telling her to shut up whenever he likes. The androids bring them to a recreation area, where they reveal that they were made by a humanoid race from the Andromeda Galaxy (presumably not the Kelvan Empire). Their home planet's sun went nova and only a few exploratory outposts survived. After the androids leave the room Spock surmises that the number of androids and their interactions are such that they cannot operate independently, and there should logically be a central control system which guides the entire android population. Spock finds what appears to be a central control room. Norman is there, but will not tell Spock much about the controls; he is "not programmed to respond in this area". Kirk, Uhura and Chekov are being shown the Barbara series of robots. Uhura asks how long they last; the answer comes back - 500,000 yrs. Plus, they can put a human brain in the android. Uhura seems to respond well to this idea. Back in the recreation room, Scott joins the crew - he is the last of the crew to be brought down. Androids are now running the ship. Because the androids can provide whatever the crew wants, Kirk is worried his crew will be tempted. Chekov, for example, is being serviced by two Alice androids, and seems to be enjoying it a great deal. Scott, on the other hand, is quite interested in their engineering facilities. Kirk and his crewmates are planning to escape - Uhura and Chekov seem to be enjoying it there, but Kirk snaps them out of it. An Alice comes in and promises anything to make them happy, and Kirk says he can't be happy without their ship. Alice doesn't respond to this very well; she asks Norman (who is not present) to coordinate, and promptly leaves. Mudd is saying goodbye to the androids when Kirk comes in to have a chat with him. To no one's surprise but Mudd's, the androids won't let him leave. The androids then reveal their plan: to "serve" humans until they will become completely dependent upon the androids. "Their aggressive and acquisitive instincts will be under our control. We shall . . . take care of them." Spock figures out that Norman coordinates the androids, for two reasons: first, there is only one Norman, but many of the others, and second, when Alice was confused earlier, she asked Norman to coordinate. They decide to target Norman with insane logic in an attempt to overload the central control. They decide to provide an escape attempt, because the androids will be expecting one. They knock Harry out - over his vehement protests - and then tell the androids he will die without a trip to the Enterprise for treatment. Uhura then pretends to betray the crew for immortality. At this point, the crew puts their real plan into action. They engage in a surreal pantomime for two of the Alice androids in order to confuse them. The androids cannot rationalize the conflicting and illogical inputs and suspend operation. Elsewhere, Spock tries to nerve pinch another Alice, but it has no effect. He then causes two other Alice androids to freeze up by telling one he loves her, but the other he hates her. The androids can't deal with this, as they are identical -- it is illogical to love one and not the other. When this seems to work, they decide to take down Norman. After a series of over the top speeches, android imitations and pantomimed deaths and explosions, a recitation of the liar's paradox ("Everything I say is a lie. I am lying" Am I a liar or not?) finally incapacitates Norman and, with him, the remainder of the androids. Mudd is left on the planet for an indeterminate amount of time under a type of "parole". He is quite happy with his sentence - the androids can provide him with as much of whatever he wants as he likes - until he learns that he has to share the planet with at least three and possibly up to 500 copies of his wife.
|
![[RDF Data]](/fct/images/sw-rdf-blue.png)