rdfs:comment
| - Pavakus... Planeta odcięta od reszty wszechświata. Ktokolwiek próbował się tam przedostać, spalał się w jej atmosferze. Bariera chroniąca przed kometami, czy ogromne pole śmierci?... Jednak planeta ta ma swoich rodowitych mieszkańców... Według Humabioidów, a nawet Vuuza, istoty te byłyby zapewne prymitywne, choć jeszcze nikt się o tym nie przekonał.Pavakus ma kilka głównych stref klimatycznych. W większości jest zbudowana z mórz i oceanów, oraz małych rzeczek. Otoczeniem wód są przeważnie wysokie góry, jaskinie nadziemne, czy po prostu lasy z plażami. Ta odległa planeta nie kryje także pięknych, złocistych plaż, czy rozległych, czerwonych pustyń, a nawet stalowych bunkrów, laboratorii, czy nawet podziemnych osad i korytarzy.Jednak Pavakus nie był odizolowany od jednego, co jest jedną z głó
|
abstract
| - Pavakus... Planeta odcięta od reszty wszechświata. Ktokolwiek próbował się tam przedostać, spalał się w jej atmosferze. Bariera chroniąca przed kometami, czy ogromne pole śmierci?... Jednak planeta ta ma swoich rodowitych mieszkańców... Według Humabioidów, a nawet Vuuza, istoty te byłyby zapewne prymitywne, choć jeszcze nikt się o tym nie przekonał.Pavakus ma kilka głównych stref klimatycznych. W większości jest zbudowana z mórz i oceanów, oraz małych rzeczek. Otoczeniem wód są przeważnie wysokie góry, jaskinie nadziemne, czy po prostu lasy z plażami. Ta odległa planeta nie kryje także pięknych, złocistych plaż, czy rozległych, czerwonych pustyń, a nawet stalowych bunkrów, laboratorii, czy nawet podziemnych osad i korytarzy.Jednak Pavakus nie był odizolowany od jednego, co jest jedną z głównych części całego wszechświata - wojny. Codziennie do szpitali polowych trafiały osoby lekko lub ciężko ranne. Nie obeszło się także od śmierci... Jednak pewna wyspa, dosyć spora, była w jakiś sposób wyjątkowa. Nie mieszkały tam istoty humabioidalne, czyli Dakanzowie, jak na całej planecie, lecz uskrzydleni Angamu, czy wodni Aquapusowi, lub podziemni Toxoris.Bojowali w przestworzach, na ziemi i pod nią, pod wodą - dosłownie wszędzie. Dzierżyli dzidy, włócznie, topory, miecze, harpuny, klingi, halabardy, i inne narzędzie. Toxoris mieli dodatkowo działka armatnie strzelające sferami twardego cienia. Ta wyspa to Gavios...
|