«Tyś szczęśliwy, ptaszku! — jak fijołek — Pod garść liści chowasz się od chłodu — Pyłkiem śniegu napoisz gardziołek — Jedno ziarno broni cię od głodu.» A ptak na to: «O jak nieświadomy Człowiek mylnie los ptaszków ocenia: — Tak nam trudno jest o tę garść słomy, Jak wam trudno o pałac z kamienia.» «A choć ziarnkiem nasycisz ptaszynę, Również bywa palącą potrzeba: — Bo tak trudno nam o okruszynę, Jak wam trudno o kawałek chleba.» Image:PD-icon.svg Public domain
«Tyś szczęśliwy, ptaszku! — jak fijołek — Pod garść liści chowasz się od chłodu — Pyłkiem śniegu napoisz gardziołek — Jedno ziarno broni cię od głodu.» A ptak na to: «O jak nieświadomy Człowiek mylnie los ptaszków ocenia: — Tak nam trudno jest o tę garść słomy, Jak wam trudno o pałac z kamienia.» «A choć ziarnkiem nasycisz ptaszynę, Również bywa palącą potrzeba: — Bo tak trudno nam o okruszynę, Jak wam trudno o kawałek chleba.» Image:PD-icon.svg Public domain