abstract
| - Nomog-Geaya (NO-mog Gee-AY-ya) jest opiekunem całej hobgoblińskiej rasy, choć wśród jego wyznawców można znaleźć również gobliny, stanowią one jednak nikłą część czcicieli Ponurego Pana. Bóg ten jest uosobieniem wszystkich cech kojarzonych z rasą, której patronuje: wojną oraz rządzeniem. Praktycznie tylko te dwa aspekty życia hobgoblinów mają dla niego jakiekolwiek znaczenie, do innych przykłada znacznie mniejszą wagę. Fakt ten skwapliwe wykorzystuje Bargrivyek, który z niemą zgodą Maglubiyeta - głowy goblińskiego panteonu - przejmuje kontrolę nad życiem rodzinnym goblinów i hobgoblinów. Nomog-Geaya jest niezwykle poważnym i ponurym bóstwem, tacy sami są zresztą jego podopieczni. Śledząc całą historię Torturującego, można zauważyć jak wielki wpływ ma na swoich wyznawców. Ponury Pan nie okazuje żadnych uczuć i tego samego oczekuje od każdego hobgoblina. Uczucia, a co więcej okazywanie radości, są wedle jego nauk największymi słabościami rozumnych istot i przeszkadzają w wojennym rzemiośle, dlatego wszelkie przejawy ich okazywania (również zadowolenia z pokonania potężnego przeciwnika) są natychmiast tępione. Same bóstwo nigdy nie okazało jakichkolwiek uczuć; nawet będąc poważnie rannym, Nomog-Geaya pozostawał spokojny i niewzruszony. Torturujący jest mistrzem w zadawaniu fizycznego bólu i jednym z jego ulubionych zajęć jest ciągłe poszukiwanie nowych metod zadawania bólu, charakteryzującymi się coraz większym okrucieństwem. Wszyscy kapłani oraz szamani Ponurego Pana są zobowiązani do przejścia rytuału Tortur, którego celem jest wskazanie kto z kleru zasługuje na zachowanie swej pozycji, a kto nie - co za tym idzie, pokazuje komu pisana jest szybka śmierć. Tym, co wyróżnia Nomog-Geaya na tle innych bóstw potworów jest posiadany przez niego zmysł walki oraz zdolności taktyczne, dzięki którym każde jego posunięcie jest pewne i stanowcze. Jest bezwzględny i zawsze walczy do końca, często starając się wymęczyć przeciwników zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Jedynie Maglubiyet uważany jest za potężniejszego od niego, choć dopiero bezpośrednie starcie pomiędzy bóstwami dałoby jednoznaczną odpowiedź na pytanie kto w goblińskim panteonie jest najsilniejszy. Kiedy Nomog-Geaya przybiera formę awatara, pojawia się jako nadzwyczaj wysoki oraz potężnie zbudowany hobgoblin. Ma wtedy popielnie szarą, szorstką skórę i zimne, pomarańczowe oczy. Zęby, ostre niczym u rekina, widać dopiero wtedy gdy je lub mówi. Zawsze ma na sobie czarny pancerz, który szczelnie osłania całe jego ciało. W jednej ręce trzyma zazwyczaj niezwykle ostry topór, w drugiej natomiast długi miecz. Obie bronie są bardzo potężne, a w rękach tak doświadczonego wojownika jak Ponury Pan, stają się istnymi narzędziami zniszczenia. Torturujący bardzo rzadko może się pojawiać na Planie Materialnym, dlatego bardziej niż na awatarach polega na innego rodzaju znakach. Manifestacje oraz omeny przybierają zazwyczaj formę krwi pojawiającej się na broni najznamienitszych podwładnych. Mówi się, że posoka ta jest przepełniona magiczną energią. Nomog-Geaya pokazuje swe zadowolenie i akceptacje dla działań swych wyznawców za pomocą zesłania ognistych agatów i innych drogich kamieni, a także przywołania dźwięków wielkich bitew. Niezadowolenie ukazuje zazwyczaj poprzez łamanie i rdzewienie różnych broni i zwiększenie ich wagi, przez co walka nimi staje się niezwykle trudna i uciążliwa. Ponuremu Panu służą różnego rodzaju baatezu, impy, maelephanty, yugolothy, rdzawe smoki oraz wszelkie rdzawe stworzenia.
|