About: dbkwik:resource/ic9YxTky3TnAswfNo6hBFQ==   Sponge Permalink

An Entity of Type : owl:Thing, within Data Space : 134.155.108.49:8890 associated with source dataset(s)

AttributesValues
rdfs:label
  • Niepowrotne
rdfs:comment
  • Które karmi się nami jako robak trupem Jako dąb żre gąsienica? Możnaż zdławić sumienie, któregośmy łupem? W jakich filtrów potopie, — czy win, czy owsianek Zginie wróg stary, straszliwy, Niszczyciel i żarłoczny na kształt kurtyzanek, A jako mrówka cierpliwy? Czy go winem zalejem? czy cieczą owsianek? Mów, piękna czarodziejko, jeśli wiesz co o tem, Mów myśli bólem przybity, Podobnej ginącemu pod trupów pokotem Lub pod rumaków kopyty, Mów, piękna czarodziejko, jeśli wiesz co o tem? Biedakowi, którego wietrzy wilk zgłodzony, A kruk już śledzi oczyma, Czy ma stracić nadzieję ten żołnierz zgnieciony
dcterms:subject
dbkwik:resource/LnuiOV1ARnBg2yIsYieKHw==
  • Zofia Trzeszczkowska
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
  • Wiersz ze zbioru Kwiaty zła
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
Autor
  • Charles Baudelaire
abstract
  • Które karmi się nami jako robak trupem Jako dąb żre gąsienica? Możnaż zdławić sumienie, któregośmy łupem? W jakich filtrów potopie, — czy win, czy owsianek Zginie wróg stary, straszliwy, Niszczyciel i żarłoczny na kształt kurtyzanek, A jako mrówka cierpliwy? Czy go winem zalejem? czy cieczą owsianek? Mów, piękna czarodziejko, jeśli wiesz co o tem, Mów myśli bólem przybity, Podobnej ginącemu pod trupów pokotem Lub pod rumaków kopyty, Mów, piękna czarodziejko, jeśli wiesz co o tem? Biedakowi, którego wietrzy wilk zgłodzony, A kruk już śledzi oczyma, Czy ma stracić nadzieję ten żołnierz zgnieciony Że grób i krzyżyk otrzyma? Ten biedak, na którego czyha wilk zgłodzony? Możnaż wywołać światło z chmurnych niebios szczytów? Rozedrzeć oponę mroku Czarniejszego niż smoła, bez zmierzchów, bez świtów, Bez gwiazd, bez błysków w obłoku? Możnaż wywołać światło z chmurnych niebios szczytów? Nadzieja, co błyszczała w zajazdu świetlicy, Zdmuchnięta — zgasła na zawsze! Bez księżyca, bez światła, złych dróg męczennicy Znajdąż schronienie łaskawsze? Ach, bies wszystko pogasił w zajazdu świetlicy! Mów, czarodziejko, kochasz wyklęte istoty? Znasz potępionych bezzwrotnie? Znasz zgryzotę, co za cel na zatrute groty Pierś naszą bierze okrutnie? Mów, czarodziejko, kochasz wyklęte istoty? Okropne bo poczucie — niezgładzalność winy — Wątły gmach ducha podcina, Niby rzesza termitów, co od podwaliny Często swój atak zaczyna. Przeklętym zębem żre nas niegłazalność winy! 2. Nieraz w teatrze gminnym widywałem w sali, Gdy zabrzmią orkiestry dźwięki, Schodzi wieszczka i w piekeł podniebiach zapali Brzaski cudownej jutrzenki; Nieraz w gminnych teatrach widywałem w sali. Jak postać cała z blasków, ze złota i gazy W proch strąca piekieł potwory; Lecz pierś ma, w którą błogie nie schodzą ekstazy, To teatr, co do tej pory Próżno szukał zjawiska o skrzydełkach z gazy! Image:PD-icon.svg Public domain
Alternative Linked Data Views: ODE     Raw Data in: CXML | CSV | RDF ( N-Triples N3/Turtle JSON XML ) | OData ( Atom JSON ) | Microdata ( JSON HTML) | JSON-LD    About   
This material is Open Knowledge   W3C Semantic Web Technology [RDF Data] Valid XHTML + RDFa
OpenLink Virtuoso version 07.20.3217, on Linux (x86_64-pc-linux-gnu), Standard Edition
Data on this page belongs to its respective rights holders.
Virtuoso Faceted Browser Copyright © 2009-2012 OpenLink Software