__NOEDITSECTION__ Z brzegów ruczaju, z gajów ziemi Ulata zapach kwiatów i ziół. W ciszy północnej, w niebios przestrzeni Migocą gwiazdy jak roje pszczół. W głębi ogrodu w kasztanów wianku Wyziera domek biały jak duch. Słyszę lękliwy skrzyp drzwi od ganku. Słyszę stłumionych szept głosów dwóch. O chwilo wzruszeń! O tajemnicze Serc pocałunki! Rozkosze dusz! Gwoli wam nucą śpiewy słowicze, Wonieją listki kwitnących róż! Image:PD-icon.svg Public domain
__NOEDITSECTION__ Z brzegów ruczaju, z gajów ziemi Ulata zapach kwiatów i ziół. W ciszy północnej, w niebios przestrzeni Migocą gwiazdy jak roje pszczół. W głębi ogrodu w kasztanów wianku Wyziera domek biały jak duch. Słyszę lękliwy skrzyp drzwi od ganku. Słyszę stłumionych szept głosów dwóch. O chwilo wzruszeń! O tajemnicze Serc pocałunki! Rozkosze dusz! Gwoli wam nucą śpiewy słowicze, Wonieją listki kwitnących róż! Image:PD-icon.svg Public domain