| abstract
| - File:INV Misc Book 09.png In-Game Book File:Icon-warning.svg Do not add to, edit, or remove any of the story, unless the official source changes. "Kel'Thuzad and the Forming of the Scourge" is a section of the History of Warcraft, Chapter IV. It is set shortly before Warcraft III: Reign of Chaos. Found at:
* Reliquary of Scholomance in the Western Plaguelands
* Athenaeum of The Scarlet Monastery in Tirisfal Glades
* The Apothecarium of Undercity - near Herbalism trainers
* The Scarlet Bastion (live side) of Stratholme
* Southshore Inn in the Hillsbrad Foothills Timeline:
* ← Previous book: War of the Spider
* → Next book: The Alliance Splinters Kel'Thuzad and the Forming of the Scourge There were a handful of powerful individuals scattered throughout the world who heard the Lich King's mental summons from Northrend. Most notable of them was the archmage of Dalaran, Kel'Thuzad, who was one of senior members of the Kirin Tor, Dalaran's ruling council. He had been considered a maverick for years due to his insistence on studying the forbidden arts of necromancy. Driven to learn all he could of the magical world and its shadowy wonders, he was frustrated by what he saw as his peers' outmoded and unimaginative precepts. Upon hearing the powerful summons from Northrend, the archmage bent all of his considerable will to communing with the mysterious voice. Convinced that the Kirin Tor was too squeamish to seize the power and knowledge inherent in the dark arts, he resigned himself to learn what he could from the immensely powerful Lich King. Leaving behind his fortune and prestigious political standing, Kel'Thuzad abandoned the ways of the Kirin Tor and left Dalaran forever. Prodded by the Lich King's persistent voice in his mind, he sold his vast holdings and stored away his fortunes. Traveling alone over many leagues of both land and sea, he finally reached the frozen shores of Northrend. Intent on reaching Icecrown and offering his services to the Lich King, the archmage passed through the ravaged, war-torn ruins of Azjol-Nerub. Kel'Thuzad saw firsthand the scope and ferocity of Ner'zhul's power. He began to realize that allying himself with the mysterious Lich King might be both wise and potentially fruitful. After long months of trekking through the harsh arctic wastelands, Kel'Thuzad finally reached the dark glacier of Icecrown. He boldly approached Ner'zhul's dark citadel and was shocked when the undead guardsmen silently let him pass as though he was expected. Kel'Thuzad descended deep into the cold earth and found his way down to the bottom of the glacier. There, in the endless cavern of ice and shadows, he prostrated himself before the Frozen Throne and offered his soul to the dark lord of the dead. The Lich King was pleased with his latest conscript. He promised Kel'Thuzad immortality and great power in exchange for his loyalty and obedience. Eager for dark knowledge and power, Kel'Thuzad accepted his first great mission: to go into the world of men and found a new religion that would worship the Lich King as a god. To help the archmage accomplish his mission, Ner'zhul left Kel'Thuzad's humanity intact. The aged yet still charismatic wizard was charged with using his powers of illusion and persuasion to lull the downtrodden, disenfranchised masses of Lordaeron into a state of trust and belief. Then, once he had their attention, he would offer them a new vision of what society could be - and a new figurehead to call their king. Kel'Thuzad returned to Lordaeron in disguise, and over the span of three years, he used his fortune and intellect to gather a clandestine brotherhood of like-minded men and women. The brotherhood, which he called the Cult of the Damned, promised its acolytes social equality and eternal life on Azeroth in exchange for their service and obedience to Ner'zhul. As the months passed, Kel'Thuzad found many eager volunteers for his new cult amongst the tired, overburdened laborers of Lordaeron. It was surprisingly easy for Kel'Thuzad to achieve his goal: namely, to transfer the citizens' faith in the Holy Light into belief in Ner'zhul's dark shadow. As the Cult of the Damned grew in size and influence, Kel'Thuzad made sure to hide its workings from the authorities of Lordaeron. With Kel'Thuzad's success in Lordaeron, the Lich King made the final preparations for his assault against human civilization. Placing his plague-energies into a number of portable artifacts called plague-cauldrons, Ner'zhul ordered Kel'Thuzad to transport the cauldrons to Lordaeron, where they would be hidden within various cult-controlled villages. The cauldrons, protected by the loyal cultists, would then act as plague-generators, sending the plague seeping out across the unsuspecting farmlands and cities of northern Lordaeron. The Lich King's plan worked perfectly. Many of Lordaeron's northern villages were contaminated almost immediately. Just as in Northrend, the citizens who contracted the plague died and arose as the Lich King's willing slaves. The cultists under Kel'Thuzad were eager to die and be raised again in their dark lord's service. They exulted in the prospect of immortality through undeath. As the plague spread, more and more feral zombies arose in the northlands. Kel'Thuzad looked upon the Lich King's growing army and named it the Scourge, for soon it would march upon the gates of Lordaeron and scour humanity from the face of the world.
- Kel'Thuzad i Formowanie Plagi to sekcja Historii Warcrafta, Rozdział IV. Jej akcja dzieje się na krótko przed wydarzeniami znanymi z Warcraft III: Reign of Chaos. Książkę można znaleźć w:
* Relikwiarzu w Scholomance na Zachodnich Ziemiach Plagi
* Ateneum w Szkarłatnym Klasztorze na Polanach Tirisfal
* Aptekarium w Undercity - nieopodal nauczycieli zielarstwa
* Szkarłatnym Bastionie (żywej części) w Stratholme
* Karczmie Southshore na Pogórzu Hillsbradzkim Chronologia:
* ← Poprzednia książka: Wojna Pająka
* → Następna książka: Sojusz się Rozpada Kel'Thuzad i Formowanie Plagi Garstka potężnych jednostek odpowiedziała na mentalne wezwanie Króla Lisza z Northrend. Najważniejszym z nich był arcymag z Dalaranu, Kel'Thuzad, który był jednym ze starszych członków Kirin Tor, rady zarządzającej Dalaranem. Był on uważany przez lata za politycznie niezależnego z powodu swoich studiów nad zakazanymi sztukami nekromancji. Opanowawszy wszelką wiedzę o magicznym świecie i jego mrocznych cudach, był sfrustrowany widząc staromodne i wiążące uprzedzenia swych przełożonych. Usłyszawszy potężne wezwanie z Northrend, arcymag skupił całą swoją wolę, by skomunikować się z tajemniczym głosem. Przekonany, że Kirin Tor boi się ujarzmić moc i wiedzę na temat mrocznych sztuk, zrezygnował z nauki dla niewiarygodnie potężnego Króla Lisza. Zostawiając za sobą majątek i prestiżowe polityczne stanowisko, Kel'Thuzad odszedł od dróg Kirin Tor i Dalaranu na zawsze. Kierowany radami Króla Lisza, sprzedał swoje nieruchomości i ukrył swe fortuny. Podróżując samotnie wiele mil lądem i morzem, wreszcie dotarł na zamarznięte wybrzeża Northrend. Pragnąc dotrzeć do Lodowej Korony i zaoferować swe usługi Królowi Liszowi, arcymag przebył zniszczone przez wojnę ruiny Azjol-Nerub. Kel'Thuzad zobaczył na własne oczy potęgę i dzikość mocy Króla Lisza. Zaczął zdawać sobie sprawę, że sprzymierzenie się z tajemniczym Królem Liszem może być zarówno mądre, jak i owocne. Po długich miesiącach podróży przez surowe arktyczne pustkowia, Kel'Thuzad wreszcie dotarł do mrocznego lodowca Lodowej Korony. Odważnie ruszył ku mrocznej cytadeli Ner'zhula i był zdziwiony, gdy nieumarli strażnicy bezgłośnie pozwolili mu przejść, jakby był oczekiwany. Kel'Thuzad zszedł głęboko w trzewia zimnej ziemi i odnalazł drogę na dno lodowca. Tam, w niekończącej się jaskini lodu i cieni, ugiął się przed Zamarzniętym Tronem i zaoferował swą duszę mrocznemu władcy umarłych. Król Lisz był zadowolony ze swego nowego rekruta. Obiecał Kel'Thuzadowi nieśmiertelność i wielką moc w zamian za lojalność i posłuszeństwo. Żądny mrocznej wiedzy i mocy, Kel'Thuzad przyjął swą wielką misję: miał powrócić do świata ludzi i założyć nową religię, która będzie wielbiła Króla Lisza jako boga. By pomóc arcymagowi wypełnić jego misję, Ner'zhul pozostawił człowieczeństwo Kel'Thuzada nietknięte. Wiekowy, lecz wciąż charyzmatyczny czarodziej został nasycony, by jego mocami iluzji i perswazji porwać głupie tłumy w Lordaeron w stan zaufania i wiary. Wtedy, gdy ściągnie ich uwagę, zaoferuje im nową wizję społeczeństwa i nową osobę jako króla. Kel'Thuzad powrócił do Lordaeron w przebraniu i w ciągu trzech lat użył swojej fortuny i intelektu, by zebrać tajemne bractwo podobnych sobie mężczyzn i kobiet. Bractwu, które nazwał Kultem Przeklętych, obiecał, że akolici otrzymają równość socjalną i wieczne życie w Azeroth w amian za służbę i posłuszeństwo wobec Ner'zhula. Mijały miesiące, a Kel'Thuzad odnalazł wielu ochotników do nowego kultu pośród zmęczonych, wyzyskiwanych robotników Lordaeron. Zaskakująco łatwo było Kel'Thuzadowi zrealizować swój cel: skierować wiarę obywateli w Święte Światło na wiarę w mroczny cień Ner'zhula. Gdy Kult Przeklętych rósł w liczebności i wpływach, Kel'Thuzad zajął się ukrywaniem swego dzieła przed władzami Lordaeron. Dzięki sukcesowi Kel'Thuzada, Król Lisz poczynił ostatnie przygotowania do swego szturmu na rasę ludzi Umieszczając energie plagi w licznych przenośnych artefaktach znanych jako kotły plagi, Ner'zhul nakazał Kel'Thuzadowi przenieść kotły do Lordaeron, gdzie miały zostać ukryte w licznych kontrolowanych przez kult wioskach. Kotły, chronione przez lojalnych kultystów, później miały posłużyć jako generatory plagi, wysyłając chorobę na niczego nie podejrzewające farmy i miasta północnego Lordaeron. Plan Króla Lisza działał idealnie. Wiele północnych wsi Lordaeron zostało pochłoniętych niemal natychmiast. Tak, jak to się działo w Northrend, mieszkańcy, którzy zarazili się plagą, umierali i powstawali jako wierne sługi Króla Lisza. Kultyści pod Kel'Thuzadem pragnęli umrzeć i zostać wskrzeszonymi na służbę swego mrocznego pana. Byli powodowali wizją nieśmiertelności w swym nowym stanie. Gdy plaga się rozszerzała, coraz więcej zombie powstawało w północnych krainach. Kel'Thuzad nadzorował rosnącą armię Króla Lisza i nazwał ją Plagą, która niedługo miała ruszyć na bramy Lordaeron i zetrzeć ludzkość z powierzchni ziemi.
|
![[RDF Data]](/fct/images/sw-rdf-blue.png)