Witaj, zbłąkany wędrowcze przez nieprzebyte odmęty ludzkiej głupoty, niewyobrażalnej ilości kotów i tłumów ponętnych dziewic, czyli krainy zwanej internetem. Nie mam pojęcia, jakie złe prądy cię tu przyniosły, ale usiądź i odsapnij w tym zapomnianym zakamarku internetu, moim zakamarku.
Witaj, zbłąkany wędrowcze przez nieprzebyte odmęty ludzkiej głupoty, niewyobrażalnej ilości kotów i tłumów ponętnych dziewic, czyli krainy zwanej internetem. Nie mam pojęcia, jakie złe prądy cię tu przyniosły, ale usiądź i odsapnij w tym zapomnianym zakamarku internetu, moim zakamarku.