Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Otworzyłem oczy na nowy zachód. Wyrósł niby panteon bóstw wyklętych, Wielkimi budynkami wznosząc się ku upadkowi Wzrok kieruje ku odwróconym wzgórzom... Tam gdzie spojrzę - płoną domy Dotknę głazu - miotam się bez celu Nad stadem ciał leżących, wrony śpiewają pieśń wyśnioną, dla wielu dusz poległych, w walce ze swym cieniem. Na skraju miasta dźwięk słyszę kwilenia, Obracam strudzone oczy - obraz zastygły Ręce wzniesione, przez mury, których nie ma, ku niebu widać rozłożone, instrumentów strojenia wydają dźwięk mego potępienia po wsze czasy... po czasy zwątpienia...
|
dcterms:subject
| |
Tytuł
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| |
abstract
| - Otworzyłem oczy na nowy zachód. Wyrósł niby panteon bóstw wyklętych, Wielkimi budynkami wznosząc się ku upadkowi Wzrok kieruje ku odwróconym wzgórzom... Tam gdzie spojrzę - płoną domy Dotknę głazu - miotam się bez celu Nad stadem ciał leżących, wrony śpiewają pieśń wyśnioną, dla wielu dusz poległych, w walce ze swym cieniem. Na skraju miasta dźwięk słyszę kwilenia, Obracam strudzone oczy - obraz zastygły Ręce wzniesione, przez mury, których nie ma, ku niebu widać rozłożone, instrumentów strojenia wydają dźwięk mego potępienia po wsze czasy... po czasy zwątpienia... Mole wskazują myśli mych tor, smutne niczym jęk utraconych nadziei. Przerażające gnieżdżą się w mym zmyśle, który nastawion na odbiór, Odczuwa wraz z mym alter ego Kres posłannictwa swego... Dopełniły się przysięgi Proroctwa uzyskały moc błękitną Teraz musi się udać... W stworzyciela noc aksamitną... Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa
|