| rdfs:comment
| - __NOEDITSECTION__ Nie pytajcie, czemu-m smutny, chociaż młodość kwitnie mi! Wszędzie radość i nadzieja, gdy wiosenne wrócą dni; lecz ockniona ta przyroda i tysiączne głosy jej budzą tylko ciężką troskę tam, w głębokiej piersi mej. Na cóż mi się zda wesele, którem piękna wiosna tchnie? Jedna jest, co do niej wzdycham, blizka — wiecznie mija mnie! Tęskny, prężę me ramiona, gonię drogą marzeń ćmę; a dosięgnąć jej nie mogę, i z pragnienia serce schnie. Image:PD-icon.svg Public domain
|
| abstract
| - __NOEDITSECTION__ Nie pytajcie, czemu-m smutny, chociaż młodość kwitnie mi! Wszędzie radość i nadzieja, gdy wiosenne wrócą dni; lecz ockniona ta przyroda i tysiączne głosy jej budzą tylko ciężką troskę tam, w głębokiej piersi mej. Na cóż mi się zda wesele, którem piękna wiosna tchnie? Jedna jest, co do niej wzdycham, blizka — wiecznie mija mnie! Tęskny, prężę me ramiona, gonię drogą marzeń ćmę; a dosięgnąć jej nie mogę, i z pragnienia serce schnie. Zstąp, ach zstąp, Urocza do mnie, rzucaj pyszne progi twe! a kwiatami — dziećmi wiosny całą tu obsypię cię. Słuchaj! w gaju piosnki dzwonią, a ten zdroik — jak on drga! miejsca — dość najmniejsza chatka dla szczęśliwych dwojga ma. Image:PD-icon.svg Public domain
|