zmarniały, zginęły i szczezły w otchłani niebytu akcesorja rymowanych drabin wczoraj jeszcze huczały rozwalały się w poduszkach z aksamitu mądrością nabite jak rabin półki intelektu obciążone uginały się wklęsło głowa pęczniała od nadmiaru równych sylab międzyplanetarne budowało się z eteru przęsło dźwigając mosty marzeń a oto nadeszła chwila podniesienia zagadnień którym na imię legjon i cały świat stał się retortą niebios Image:PD-icon.svg Public domain
zmarniały, zginęły i szczezły w otchłani niebytu akcesorja rymowanych drabin wczoraj jeszcze huczały rozwalały się w poduszkach z aksamitu mądrością nabite jak rabin półki intelektu obciążone uginały się wklęsło głowa pęczniała od nadmiaru równych sylab międzyplanetarne budowało się z eteru przęsło dźwigając mosty marzeń a oto nadeszła chwila podniesienia zagadnień którym na imię legjon i cały świat stał się retortą niebios Image:PD-icon.svg Public domain