Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - To tylko ziemia gaśnie - kula pusta, na której Bóg rozdzielony tysiącem szatanów chodzi - tysiącem ludzi. Zieją kamienne lustra, barwa nie rodzi. To z wysokości czy z grobu widziana urna spełnienia jest wzgórzem skorup. O drzewo! drzewo! czyś tylko trumną pod ruchów korą? Tak się w pogardzie odosobniony przestaje czuwać w śnie i godzinie. Jeszcze ton przejdzie nie będąc tonem, przechodząc - minie. Jeszcze łodygi zielone, co w tobie jak kolumnady pułapu rosły, są u zsiniałych mórz po potopie strzaskanym wiosłem. Image:PD-icon.svg Public domain
|
dcterms:subject
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| - Krzysztof Kamil Baczyński
|
abstract
| - To tylko ziemia gaśnie - kula pusta, na której Bóg rozdzielony tysiącem szatanów chodzi - tysiącem ludzi. Zieją kamienne lustra, barwa nie rodzi. To z wysokości czy z grobu widziana urna spełnienia jest wzgórzem skorup. O drzewo! drzewo! czyś tylko trumną pod ruchów korą? Tak się w pogardzie odosobniony przestaje czuwać w śnie i godzinie. Jeszcze ton przejdzie nie będąc tonem, przechodząc - minie. Jeszcze łodygi zielone, co w tobie jak kolumnady pułapu rosły, są u zsiniałych mórz po potopie strzaskanym wiosłem. Jeszcze łzy schodząc staną się gromem, co serc naczyniom grającym tobie rozbija obraz. Nigdy zielone, nigdy na grobie. I nad żyjącym żadna przyczyna i żaden koniec. Popiół i droga, bo głosy klątwy w pogardzie wszczęte nie głosem Boga. O drzewo! drzewo! mija godzina, a czas jej wiekiem. Drzewo przeklęte w nieznanych winach, jakżeś człowiekiem? Image:PD-icon.svg Public domain
|