rdfs:comment
| - Stało się, schowajcie się głupi dietetycy z tą swoją wciskaną każdemu wodą mineralną, następuje powrót króla – herbaty. Ostatnimi czasy zewsząd byliśmy atakowani opiniami specjalistów na temat wody mineralnej, o jaka to ona zajedwabista na wszystko, niskokaloryczna i w ogóle w pytę. Pełno doktorków zaczęło opowiadać, jak to dobrze, gdy pije się hektolitry butelkowanej wody. Jako, że ludzie mają taki zwyczaj, iż ślepo wierzą facetom z 10 tytułami naukowymi przed nazwiskiem, przerzucili się na mineralkę, która wyparła całą resztę napitków. W tym herbatę...
|
abstract
| - Stało się, schowajcie się głupi dietetycy z tą swoją wciskaną każdemu wodą mineralną, następuje powrót króla – herbaty. Ostatnimi czasy zewsząd byliśmy atakowani opiniami specjalistów na temat wody mineralnej, o jaka to ona zajedwabista na wszystko, niskokaloryczna i w ogóle w pytę. Pełno doktorków zaczęło opowiadać, jak to dobrze, gdy pije się hektolitry butelkowanej wody. Jako, że ludzie mają taki zwyczaj, iż ślepo wierzą facetom z 10 tytułami naukowymi przed nazwiskiem, przerzucili się na mineralkę, która wyparła całą resztę napitków. W tym herbatę... I tak jajogłowi z londyńskiego Kings College wzięli pod lupę ten napój bogów herbatą zwany. Pobadali, cośtam porobili, zorganizowali audiotele i okazało się, iż herbata nie dość, że jest zdrowa, to w dodatku nawet zdrowsza od przereklamowanej mineralki. Działa dobrze na serce, chroni przed powstawaniem płytki nazębnej, wzmacnia kości (teraz możecie wylać i mleko), chroni orgazm, tfu! organizm znaczy się, dzięki przeciwutleniaczom. Też nie wiem co to, ale to chyba coś dobrego. Podobno działa też na nowotwory, ale konkurs SMSowy w tej sprawie nie został jeszcze rozstrzygnięty. Nasz reporter, z niepotwierdzonych źródeł dowiedział się również, iż naukowcy odkryli też coś więcej, lecz nie mogą tego ogłosić, gdyż zabroniło im tego wojsko. Teoretycy spisku już się biorą do pracy, a ja pójdę sobie sztachnąć herbatki w kubku z Garfieldem.
|