| abstract
| - 250px|thumb|Futbol amerykański w praktyce Futbol amerykański (znany jako rugby amerykańskie, po prostu rugby, przez Amerykanów nazywane futbolem) – dyscyplina sportu, którą uprawiają dwa jedenastoosobowe zespoły ubrane w hełmy i chomąta. Najpopularniejszy sport zaraz po jedzeniu na czas w USA. Nazwa gry, pochodząca od angielskich słów foot (stopa) oraz ball (piłka) jest bardzo intuicyjna i logiczna, biorąc pod uwagę fakt, że do gry używa się napompowanego jajka, które piłką ciężko nazwać, a do jej noszenia, jak to w amerykańskich sportach, używa się przeważnie rąk. Według niektórych źródeł[potrzebne źródło] nazwa gry została zaczerpnięta od rozmiaru piłki (foot – stopa= ok. 30 cm) lub od tego, że zawodnicy poruszają się na nogach (en. on foot). Gra się jajowatą (inni twierdzą, że wrzecionowatą) piłką, zawodnicy w 4 próbach muszą zdobyć 10 jardów i tak dalej, aż do przyłożenia wartego 6 punktów. Są też inne sposoby zdobywania punktów, lecz rozumieją je tylko osoby urodzone za Oceanem. Sama konstrukcja gry opiera się na podziale długiego meczu na krótkie fragmenty, dzięki którym reklamy i słowa od sponsora mogą być nadawane w czasie meczu średnio co minutę. Mecze rozgrywane są na przyozdobionych w różne śmieszne obrazki, trawiastych boiskach o długości kolejki do mediamarktu w dzień promocji (120 jardów) i nieco mniejszej szerokości (53.33 jarda). Takie wymiary mają na celu skuteczne utrudnienie uprawiania tego sportu w krajach innych niż USA. Na przeciwległych końcach boiska, w tak zwanych end zones (end – koniec – za wyjście spoza tej strefy grozi dożywotnia dyskwalifikacja) znajdują się skradzione rugbystom bramki przypominające widelce używane do krojenia mięsa na kebab. Poza hełmami i chomątami zawodnicy noszą również ochraniacze, które zakładane na ramiona mają pomóc przezwyciężyć strach przed wejściem na boisko (niektórzy utrzymują, iż mają na celu chronić przed uderzeniami, lecz to oczywista bzdura). Pełnią również rolę straszaka. Futboliści grają w obcisłych lateksowych spodniach sprawiających, iż sport ten oglądają także kobiety. Wśród zawodników futbolu znajduje się bardzo dużo myśliwych, którzy malują pod oczami czarne kreski pełniące rolę kamuflażu. Dzięki temu możemy niekiedy obserwować pojawiającego się znikąd osobnika przytulającego się do zawodnika biegnącego z piłką. Wieść niesie, że praktyka ubierania do gry piętnastu kilogramów niewygodnych ciuchów wzięła się z zapisów regulaminowych opracowanych przez NFL po procesie Dumm vs Stany Zjednoczone. W trakcie treningu nieszczęśnika – niejakiego Dumma – nie ostrzeżono, że jeśli z całej siły uderzył głową w słup bramki, to umrze. Umarł, co go rozwścieczyło, toteż podał NFL do sądu i wygrał, a tym samym ustanowił precedens. By zabezpieczyć się przed tego typu historiami w przyszłości, wprowadzono przymusowy przymus noszenia kasków, a każdy trening poprzedzany jest krótką odprawą bezpieczeństwa. W futbol amerykański początkowo grały tylko i wyłącznie kobiety, jednak po jakimś czasie stwierdziły, iż jest on zbyt delikatny i nudny przerzucając się na piłkę nożną. Niestety sport ten zdążył już się przyjąć w USA i właściciele drużyn zmuszeni zostali płacić olbrzymie sumy pieniędzy wszystkim homoseksualistom, którzy okazali się zbyt słabi aby grać w rugby. Dlatego właśnie na boiskach amerykańskich możemy obserwować zniewieściałych i wystraszonych dwumetrowych czarnoskórych morderców. Lubią oni się przytulać („tackle”, od angielskiego „tickle” – łaskotać ), niekiedy tak bardzo, że potrafią objąć rozgrywającego drużyny przeciwnej zanim ten jeszcze wyrzuci piłkę (zasady podobne do „piłka parzy”) i powalić celem kopulacji (zagranie to nazywa się potocznie „sak” od angielskiego „suck” – ssać). Najlepszym zawodnikiem formacji obrony zostaje zazwyczaj gracz z największą liczbą przytuleń i saków. W futbol gra się w USA i tylko tam go rozumieją, ale w Polsce też ma swoich sympatyków, lecz zgodnie z imperialistyczną doktryną nie może być drużyn: Orły Warszawa, Jastrzębie (Wydrzyki) Gdynia, Anioły Toruń, ale muszą być Warsaw Eagles, Seahawks Gdynia, czy Angels Toruń. Sport zdobywa taką popularność w Polsce, że finały odbywają się na Stadionie Narodowym w Warszawie.
|
![[RDF Data]](/fct/images/sw-rdf-blue.png)