Złota mimoza tak ze strachu drżąca, Że aż wiotczeją jej wątłe łodygi… Nie wiedząc tego ciągle coś ją trąca, Każdy o cenę pyta na wyścigi… Zbladła z zazdrości różyczka pachnąca, Coś z sąsiadkami gadając na migi… Image:PD-icon.svg Public domain
Złota mimoza tak ze strachu drżąca, Że aż wiotczeją jej wątłe łodygi… Nie wiedząc tego ciągle coś ją trąca, Każdy o cenę pyta na wyścigi… Zbladła z zazdrości różyczka pachnąca, Coś z sąsiadkami gadając na migi… Image:PD-icon.svg Public domain