rdfs:comment
| - Pewnego marcowego wieczoru znudzony LotR zasiadł do komputera. Niedawno skończył czytać coś co odmieniło jego krótkie życie. Ale wszystko zaczęło się pół roku wcześniej. Pani na tablicy napisała listę lektur na nowy rok szkolny. Mały LotR lubiący czytać książki detektywistyczne zaciekawił się przedstawionymi pozycjami. Znalazł się tam dziwny tytuł, a reakcja na ową nazwę jego kolegów wywołała w nim zaciekawienie. Dziwna nazwa książki brzmiała: Hobbit, czyli tam i z powrotem. Jak to pani powiedziała: Nie będziemy skupiać się na krasnoludach, elfach, orkach, tylko na cechach fantastyki. To sprawiło, że nasz bohater pomyślał o tej książce jak o czymś naprawdę ciekawym. Po kilkunastu nudnych lekturach przyszła pora na to. Książkę przeczytał z zapartym tchem. Podczas omawiania nie mógł przestać
|
abstract
| - Pewnego marcowego wieczoru znudzony LotR zasiadł do komputera. Niedawno skończył czytać coś co odmieniło jego krótkie życie. Ale wszystko zaczęło się pół roku wcześniej. Pani na tablicy napisała listę lektur na nowy rok szkolny. Mały LotR lubiący czytać książki detektywistyczne zaciekawił się przedstawionymi pozycjami. Znalazł się tam dziwny tytuł, a reakcja na ową nazwę jego kolegów wywołała w nim zaciekawienie. Dziwna nazwa książki brzmiała: Hobbit, czyli tam i z powrotem. Jak to pani powiedziała: Nie będziemy skupiać się na krasnoludach, elfach, orkach, tylko na cechach fantastyki. To sprawiło, że nasz bohater pomyślał o tej książce jak o czymś naprawdę ciekawym. Po kilkunastu nudnych lekturach przyszła pora na to. Książkę przeczytał z zapartym tchem. Podczas omawiania nie mógł przestać czytać losowych fragmentów książki. Przykro mu było, że to koniec. Koledzy stali przed szkołą i rozmawiali. Jeden z nich wymieniał kto w czym jest najlepszy. On był specem od GW, inny od HP a jeszcze inny od WP. LotR pyta się go: Co to jest Władca Pierścieni? Odpowiedź sprawiła, że jego życie zmieniło swój dotychczasowy bieg. Szybko udał się po nowe książki. Taaaak. Śródziemie tak go wciągnęło, że przeczytał wszystko kilka razy (o filmach nie mówiąc). Znudzony LotR zasiadł do komputera i odpalił przeglądarkę. Czasami jak mu się nudziło to czytał artykuły na wikipedii o WP. Wtem niespodziewanie natrafił na coś co chciał od zawsze robić - zebrać całą wiedzę o Tolkienie, bez znajomości Htmlu. Tak oto zobaczył Śródziemie Wiki. Od tej pory wchodził na nią prawie codziennie. Zdobywał doświadczenie oraz umiejętności, poznawał historię i zawierał pierwsze znajomości na wiki. Tak po 3 miesiącach został moderatorem. Wiki stała się jego pasją. Jego wiedza stałą się przydatna i to go cieszyło.
|