abstract
| - thumb|245px|Zabawna scena (+21) Pies andaluzyjski (fr. Un Chien Andalou) – pierwszy w historii kinematografii film surrealistyczny, jako pierwszy pokazujący sceny gore i jako pierwszy mylił tytułem (nie ma tam nic o psach). Twórcą tego szesnastominutowego dzieła z 1929 roku jest znany niewielu, Luis Buñuel, a przy filmie maczał palce tzn. napisał scenariusz sam Wielki Dali (który wcielił się w filmie w postać klechy oraz uciętej dłoni). Film stanowi zlepek kilku powiązanych ze sobą scen. Podejrzewa się, że Dali wsypał słowa wypisane na kartkach do worka, z którego Buñuel wyciągał kolejne elementy. Właściwie to było inaczej, chcemy po prostu pokazać, że równie dobrze można było stworzyć normalny film, puścić od tyłu i wówczas miałoby to więcej sensu. Żaden filozof, znawca kina i inny nawiedzony człowiek, jeszcze nie odkrył jaki sens jest w kolejnych symbolach. Istnieją podejrzenia, że nie mają one żadnego sensu, a Dali wraz z Buñuelem chcieli czymś zszokować i zarobić mnóstwo pieniędzy, co im się ostatecznie udało. Jeśli więc wyczytacie (np. w kłamliwej Wikipedii), że są to obrazki niepowiązane ze sobą przypadkowo, to wiedzcie, że jest to ogólnoświatowy spisek i nie powinniście temu wierzyć. Jak każde surrealistyczne dzieło, ma swoje źródło w snach twórców, a przynajmniej w ich chorej wyobraźni. Faktem jest, że Dali zawsze chciał przeciąć kobiecie oko za pomocą brzytwy, a Buñuel w młodości bawił się w otoczeniu martwych osłów. Mimo wszystko stan psychiki twórców powinien był zostać poddany kontroli, gdyż NORMALNI ludzie nie śnią o mrówkach wyłażących z dłoni. Jednym z efektów tego, było samobójstwo dwóch aktorów z filmu, jakie dokonali, z pewnością, pod autorytarnym przymusem Daliego.
|