| abstract
| - Tym razem politycy ochronią nas przed wstrętną, lubieżną i okropną pornografią! Już powstał projekt zmian w prawie karnym dotyczący tego plugastwa. Jak tylko koalicja przegłosuje ten jakże wspaniały dekret, nie będziemy musieli martwić się zgorszeniem. Karane będzie rozpowszechnianie, kupowanie, oglądanie i posiadanie pornuchów. Teraz sobie myślisz, że zwisa ci to bo pełnoletni jesteś i gołe dupy możesz oglądać. I tu się mylisz kolego! Zakaz ten będzie obowiązywał wszystkich, bez względu na wiek. Tak więc nawet pani kioskarka, która sprzedaje Playboy'a pójdzie za to na 2 lata do paki. W końcu to dilerka wstrętna, to przez takie jak ona mamy tych wszystkich nekrozoopedofili czy innych dewiantów, z gejami na czele. Na pomysł takiego zaostrzenia wpadł pan Marian Piłka, który biorąc przykład z państw Ameryki Południowej przedstawił sytuację kolegom z partii. Na swoje poparcie twierdził, że państwa tamte bardzo chronią dzieci przed seksem itp. między innymi takimi zakazami. Pan piłka nie zauważył już jednak, że w tamtych rejonach dziecięca prostytucja nie jest czymś rzadko spotykanym. No ale dobrze, to tylko mała skaza w srebrnej zbroi pana Piłki. Przecież chce dobrze. Chociaż, gdyby posłowie nie mieli tego całego immunitetu i nie stali tak nad prawem, to tak chętnie by nie głosowali za takimi karami. Spójrzmy na takiego Jarosława K. żyje sam z kotem i matką. Zasada psa ogrodnika może, sam nie może to i innym nie da. Chociaż przy okazji tego kota, a co gorsza matki, można wysnuć i gorsze dewiacje aniżeli jedynie sterowanie ręczne. Tak więc jeszcze tylko dwa tygodnie i rozstrzygnie się sprawa. Czy wrócą czasy PRLu? Czy pornosy będzie trzeba sprowadzać z zagranicy? Czy te 100 giga pornosów, które trzymasz ukryte gdzieś w katalogach Windowsa będą twoją przepustką do więzienia? To, i jeszcze więcej, już wkrótce. Każdy absurd po odpowiedniej obróbce naszych polityków staje się prawem. Może to ich urok, a może to Maybelline...
|
![[RDF Data]](/fct/images/sw-rdf-blue.png)