Śni mi się czasem: w noc majową idę cienistą brzóz aleją — gwiazdy się do mnie jasne śmieją i księżyc złoty lśni nad głową... Z mroków alei śród tej ciszy ktoś ku, mnie idzie, ktoś nieznany, lecz kochający i kochany... Serce me kroki jego słyszy... Już blisko... przy mnie... jego dłonie pieszczotą miłość mi wyznają... I usta moich ust szukają — — i na me piersi chyli skronie... A ja go tulę, ja go pieszczę, chociaż nieznane kryje lica przed wzrokiem moim i księżyca... — — — — — — — — — — — — Tak mi się śniło... i śni jeszcze... Image:PD-icon.svg Public domain
Śni mi się czasem: w noc majową idę cienistą brzóz aleją — gwiazdy się do mnie jasne śmieją i księżyc złoty lśni nad głową... Z mroków alei śród tej ciszy ktoś ku, mnie idzie, ktoś nieznany, lecz kochający i kochany... Serce me kroki jego słyszy... Już blisko... przy mnie... jego dłonie pieszczotą miłość mi wyznają... I usta moich ust szukają — — i na me piersi chyli skronie... A ja go tulę, ja go pieszczę, chociaż nieznane kryje lica przed wzrokiem moim i księżyca... — — — — — — — — — — — — Tak mi się śniło... i śni jeszcze... Image:PD-icon.svg Public domain