Czyli zielona zmora albo chochlik Z urn sennych lali przestrach i kochanie? Czyli dusica o krnąbrnym ramieniu Na dnie moczarów nocą cię topiła? Chciałbym, by pierś twą zdrowiem upachnioną Wiecznie potężne myśli całowały, Krew twa chrześciańska bębniła miarowo Jak one składy wierszów starożytnych: Gdzie u wrót borów paproć śpi wilgotna, Wiewiórka płynie na korze spróchniałej... Image:PD-icon.svg Public domain
Czyli zielona zmora albo chochlik Z urn sennych lali przestrach i kochanie? Czyli dusica o krnąbrnym ramieniu Na dnie moczarów nocą cię topiła? Chciałbym, by pierś twą zdrowiem upachnioną Wiecznie potężne myśli całowały, Krew twa chrześciańska bębniła miarowo Jak one składy wierszów starożytnych: Gdzie u wrót borów paproć śpi wilgotna, Wiewiórka płynie na korze spróchniałej... Image:PD-icon.svg Public domain