Chciałem zło rzucić i dobro zostawić, Poznałem śmierci trwogę i nadzieję — I znowu powracam, by patrzeć, jak dnieje, By zło przeklinać, dobru błogosławić. Boże mój, Boże — Panie nieomylny — Czyś wszystkich równym obdarzył wyrokiem — Człowiek śmiertelny, ku Tobie się wlokę, Od jutrzni rannej do nocy — bezsilny. Image:PD-icon.svg Public domain
Chciałem zło rzucić i dobro zostawić, Poznałem śmierci trwogę i nadzieję — I znowu powracam, by patrzeć, jak dnieje, By zło przeklinać, dobru błogosławić. Boże mój, Boże — Panie nieomylny — Czyś wszystkich równym obdarzył wyrokiem — Człowiek śmiertelny, ku Tobie się wlokę, Od jutrzni rannej do nocy — bezsilny. Image:PD-icon.svg Public domain