abstract
| - Coś poszło nie tak. Noname'y zaczęły wymieniać się ciekawymi stronami z zawartością typu budowanie bomby, czy też słynny silkroad (czarny market). Temat został stworzony do wymiany ciekawych stron z powodu ostatnich sytuacji z Freedom Hostingiem, którego twórca oraz główny administrator został aresztowany przez FBI, oraz powołano specjalny oddział do deanonimizacji osób przebywających na stronach postawionych na serwerach FH, wrzucając exploity, które demaskują twoje prawdziwe IP (Więcej o Torze na Wikipedii). Temat jak na nocny ruch był całkiem duży, ale najbardziej przykuło mnie "Mariana Web".Zapytasz się czym jest Sieć Mariana? Jest to sieć niedostępna dla zwykłych ludzi ze środowiska Clearnetu, zaś zawartość, która tam się znajduje jest niesamowita. Do czego zmierzam? Sieć Mariana jest nazwana "5 poziomem internetów". Zapytasz się pewnie jak wejść do tej sieci? Nie jest to proste, nie da się wejść przez zwyczajne przeglądarki, a tym bardziej z Torem na Windowsie. Sieć jest typem architektury kodu strukturalnego, który jest oparty na dynamice kwantowej. Jest to niestabilne środowisko w większości sytuacji, ale kiedy jest dostępna pod pewnymi warunkami, architektura jest stabilniejsza przez użytkownika, zaś kod, który nie przestrzega tradycyjnego prawa kwantowego jest bardzo cenny, czyli żeby do takiej sieci się dostać trzeba posiadać Komputer Kwantowy. Komputery stacjonarne czy też Laptopy/Tablety/Netbooki nie wchodzą w grę. Niektórzy twierdzą, że to typowa miejska legenda, a informacje w Google, które mnie doprowadziły, to jedynie kilka ciekawych rekordów oraz shitstormy czy Mariana istnieje.Więc, co takiego się tam znajduje?Legenda głosi, że znajduje się tam wszystko, Eksperymenty doktora J. Mengele, Sukcesy oraz wynalazki N. Tesli ( Skany jego zeszytu z projektami, które zostały wykradzione z hotelu przez rząd USA, znajdowały się m.in. projekt Wehikułu czasu, Promienia śmierci itp.), Prawdziwa lokalizacja Atlantydy, prawdziwe filmy Snuff, Snuff CP oraz wiele więcej chorego gó***, w tym zakazane książki, oraz wykradzione dokumenty rządowe z Pentagonu czy innych instytucji państwowych warte miliony dolarów. Kolejna miejska legenda, która przykuła moja uwagę to to, że istnieje pewien portal społecznościowy dla ludzi, którzy oficjalnie zostali uznani za zmarłych. Najbardziej co mnie w tym wszystkim intryguje to fakt, że ci ludzie mają wielki wpływ na kulturę i społeczeństwo. Każdy czytając informacje chciałby odwiedzić Sieć Mariany, żeby posiąść wiedzę, która tam się znajduje, ale jak już wspomniałem, nie jest to takie łatwe. Mimo to, wiele osób podejmuje próby znalezienia "piątego poziomu czeluści internetu". W samym temacie o Deep Webie pojawiło się wielu trolli, wiele osób twierdziło, że to tylko legenda i nic takiego nie ma, bo cały Deep Web składa się z dziecięcej pornografii i trolli. Garstka osób twierdziła, że była w tej sieci, jednak kosztowało ich to wiele wysiłku. Informacje jakie tam znaleźli były wręcz niesamowite, lecz nikt z tych osób nie potrafił się przełamać by zapostować cokolwiek konkretnego: jakieś zdjęcie, screen czy jakikolwiek pdf... nic. Najdziwniejszą rzeczą jest to, że ludzie, którzy rzekomo byli w tej sieci stwierdzili, że coś ich zaczyna śledzić, obserwuje każdy ich ruch. Paranoicznie bali się o swoje życie. Mimo, że anonimy błagały, aby ci, którzy się tam dostali zdradzili sekret sieci Mariana, nikt się nie odezwał. O 5 rano wyłączyłem komputer i udałem się do mego łoża. Następnego dnia, gdy chciałem sprawdzić jak toczą się losy tematu o Sieci Mariana, temat spadł albo został usunięty przez moderatora. Prawdopodobnie to drugie, ponieważ zakładając wątek na /x/ dostałem permbana, a wszelkie wzmianki o sieci są karane banem na wszystkich deskach. Przysłowie "ciekawość to pierwszy stopień do piekła" ma sens, podobnie jak "niewiedza zabija, wiedza zamorduje" ma coś wspólnego z tą siecią. Dlatego sieć Mariana jest trudno dostępna dla zwykłych szarych ludzi.
|