rdfs:comment
| - Gdy pałasz cudze mierzył granice, A wzrok marsowy sercami władał, Ujmując w ten czas oczy kobiece, Bożek miłości na wąsach siadał. Gdy szli na popis rycerze nasi. A męstwem tchnęła twarz okazała, Maryna patrząc szepnęła Basi: "Za ten wąs czarny życie bym dała." Gdy nasz Czarniecki słynął żelazem, I dla ojczyzny krew wą poświęcał, Wszystkie go Polki wielbiły razem, A on tymczasem wąsa podkręcał. Jana Trzeciego gdy Wiedeń sławił, Głos był powszechny między Niemkami: "Oto król polski, co nas wybawił, Jakże mu pięknie z tymi wąsami!" Image:PD-icon.svg Public domain
|
abstract
| - Gdy pałasz cudze mierzył granice, A wzrok marsowy sercami władał, Ujmując w ten czas oczy kobiece, Bożek miłości na wąsach siadał. Gdy szli na popis rycerze nasi. A męstwem tchnęła twarz okazała, Maryna patrząc szepnęła Basi: "Za ten wąs czarny życie bym dała." Gdy nasz Czarniecki słynął żelazem, I dla ojczyzny krew wą poświęcał, Wszystkie go Polki wielbiły razem, A on tymczasem wąsa podkręcał. Jana Trzeciego gdy Wiedeń sławił, Głos był powszechny między Niemkami: "Oto król polski, co nas wybawił, Jakże mu pięknie z tymi wąsami!" Smutne w narodzie dzisiaj odmiany: Rycerską twarzą Nice się brzydzi, A dla niej Dorant, wódkami zlany, I z wąsa razem, i z męstwa szydzi. Kogo wstyd matki, ojców i braci, Niech się z swojego kraju natrząsa. Ja zaś z ojczystej chlubny postaci, Żem jeszcze Polak, pokręcę wąsa. Image:PD-icon.svg Public domain
|