— Zazdrosne są twe usta (— wywilgi wyśmiewne —) — motyle siebie zwodzą bławatom pokrewne — — zamiera sen — liść kona — przedziwność wyszła z lasu przeszła sto mil i cztery śladami bez popasu — ...ogniska wypalone niczym niestarta skarga ...i ta nad ziemią wydęta najpogardliwsza warga — — mroczna zadymko cudów! — drożyno wyświechtana! wracam i wracam ciągle od zmierzchu aż do rana — a dwóch błędnych ogników — od młyna po piekarnię — nikt (a więc i ty sama) do siatki nie zagarnie — a gdybyś nawet zbiegła drożyną snom uboczną wiedz, że dzisiaj i w niebie tak samo będzie mroczno —
— Zazdrosne są twe usta (— wywilgi wyśmiewne —) — motyle siebie zwodzą bławatom pokrewne — — zamiera sen — liść kona — przedziwność wyszła z lasu przeszła sto mil i cztery śladami bez popasu — ...ogniska wypalone niczym niestarta skarga ...i ta nad ziemią wydęta najpogardliwsza warga — — mroczna zadymko cudów! — drożyno wyświechtana! wracam i wracam ciągle od zmierzchu aż do rana — a dwóch błędnych ogników — od młyna po piekarnię — nikt (a więc i ty sama) do siatki nie zagarnie — a gdybyś nawet zbiegła drożyną snom uboczną wiedz, że dzisiaj i w niebie tak samo będzie mroczno — Image:PD-icon.svg Public domain