Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Brały serio swe dzieci, kwiaty i owoce, mężów trzymały krótko, perfum nie lubiły, zasypiały spokojnie w księżycowe noce, pełne kurzej tężyzny i jaglanej siły. Jedynie ciocia Jola wiotka i pachnąca przypominała wróżkę i paryską lalkę. Chodziła w piórkach ptasich i tiulach ze słońca, całowała, podnosząc gwiaździstą woalkę... Wkrótce ją jakieś wichry żałosne rozwiały wśród wiosennych błyskawic i szumów ponurych... Zgrzebne ciotki płakały - lecz nic nie wiedziały, jaki był smak miłości... trutki na szczury. Image:PD-icon.svg Public domain
|
dcterms:subject
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
|
abstract
| - Brały serio swe dzieci, kwiaty i owoce, mężów trzymały krótko, perfum nie lubiły, zasypiały spokojnie w księżycowe noce, pełne kurzej tężyzny i jaglanej siły. Jedynie ciocia Jola wiotka i pachnąca przypominała wróżkę i paryską lalkę. Chodziła w piórkach ptasich i tiulach ze słońca, całowała, podnosząc gwiaździstą woalkę... Wkrótce ją jakieś wichry żałosne rozwiały wśród wiosennych błyskawic i szumów ponurych... Zgrzebne ciotki płakały - lecz nic nie wiedziały, jaki był smak miłości... trutki na szczury. Image:PD-icon.svg Public domain
|