daremnie coś rysujesz na skrawku papieru daremnie czemuś potakujesz, czemuś przeczysz. Jesteśmy obcy obcy ludzie niejednej mowy inne są nasze usta inne rodzące myśli. Inna jest woda w Missuri a inna w Niemnie i Wiśle — Czujesz że krew twoich tętnic że oczy twoje i ręce są dla mnie tak dalekie jak zapomniane lata dziecięce jak ten horyzont siny i liljowy. Bóg nam pomieszał języki. Błądzimy w cieniu. Szukamy poomacku drogi do naszych serc. Może odnajdzie ją bagnet pchnięty mojem ramieniem ucząc ciebie i mnie trudnego słowa: „śmierć“. Image:PD-icon.svg Public domain
daremnie coś rysujesz na skrawku papieru daremnie czemuś potakujesz, czemuś przeczysz. Jesteśmy obcy obcy ludzie niejednej mowy inne są nasze usta inne rodzące myśli. Inna jest woda w Missuri a inna w Niemnie i Wiśle — Czujesz że krew twoich tętnic że oczy twoje i ręce są dla mnie tak dalekie jak zapomniane lata dziecięce jak ten horyzont siny i liljowy. Bóg nam pomieszał języki. Błądzimy w cieniu. Szukamy poomacku drogi do naszych serc. Może odnajdzie ją bagnet pchnięty mojem ramieniem ucząc ciebie i mnie trudnego słowa: „śmierć“. Image:PD-icon.svg Public domain