Chciałbym wody zaczerpać ze zmysłowej studni, Wylegać się u źródeł na rozkoszy darni... Za późno! nad źródłami wiatr północny dudni, Żuraw sterczy jakoby komin po piekarni. Więc mi straszno; lecz czasem, kiedy noc spoziera W me oczy, sny zlatują – o, smutna ułudo! – O biodro namiętności myśl się ma ociera, Jak Arabka brązowa o rumackie udo. Image:PD-icon.svg Public domain
Chciałbym wody zaczerpać ze zmysłowej studni, Wylegać się u źródeł na rozkoszy darni... Za późno! nad źródłami wiatr północny dudni, Żuraw sterczy jakoby komin po piekarni. Więc mi straszno; lecz czasem, kiedy noc spoziera W me oczy, sny zlatują – o, smutna ułudo! – O biodro namiętności myśl się ma ociera, Jak Arabka brązowa o rumackie udo. Image:PD-icon.svg Public domain