I W Ciemnosmreczyńskich skał zwaliska, Gdzie pawiookie drzemią stawy, Krzak dzikiej róży pąs swój krwawy Na plamy szarych złomów ciska. U stóp mu bujne rosną trawy, Bokiem się piętrzy turnia śliska, Kosodrzewiny wężowiska Skronie do zimnej tuli ściany, Jakby się lękał tchnienia burzy. Cisza... O liście wiatr nie trąca, A tylko limba próchniejąca Spoczywa obok krzaku róży.
Attributes | Values |
---|---|
rdfs:label |
|
rdfs:comment |
|
dcterms:subject | |
dbkwik:scratch-pad...iPageUsesTemplate | |
dbkwik:scratchpad/...iPageUsesTemplate | |
abstract |
|