Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Leżysz pod akacją. Memento! Nie należało ci bić, wszak byłoś z żelaza... Ale kształt ci nadano: i z tego się raduj! Pogrąż się teraz, w błocie zielonkawym i poszukaj twojej płomienistej chwały. Choćby zasmucone wieże cię wołały, choć i chorągiewki inne usłyszysz w oddali. Skryj się pod zieloną twego łoża kapą. Bo ni biała mniszka, ani pies, ni księżyc zmalały, ani z klasztoru zakrystian stary, pamiętać będą twoich krzyków pośród zimowego wiatru. Skryjże się pomału, jeśli nie, wnet przyjdą starzyzną handlarze, by cię z sobą zabrać. Ja, za towarzysza chcę ci ofiarować, tak bardzo niepewne, własne serce moje!
|
dcterms:subject
| |
Tytuł
| |
dbkwik:resource/JvmuHjXQYc_EMmq-yMXeWg==
| |
dbkwik:resource/LnuiOV1ARnBg2yIsYieKHw==
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| - Wiersz ze zbioru Książka wierszy
|
dbkwik:resource/X7l0opWu667RHDeQudG4LA==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| |
abstract
| - Leżysz pod akacją. Memento! Nie należało ci bić, wszak byłoś z żelaza... Ale kształt ci nadano: i z tego się raduj! Pogrąż się teraz, w błocie zielonkawym i poszukaj twojej płomienistej chwały. Choćby zasmucone wieże cię wołały, choć i chorągiewki inne usłyszysz w oddali. Skryj się pod zieloną twego łoża kapą. Bo ni biała mniszka, ani pies, ni księżyc zmalały, ani z klasztoru zakrystian stary, pamiętać będą twoich krzyków pośród zimowego wiatru. Skryjże się pomału, jeśli nie, wnet przyjdą starzyzną handlarze, by cię z sobą zabrać. Ja, za towarzysza chcę ci ofiarować, tak bardzo niepewne, własne serce moje! Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa
|
is dbkwik:resource/JvmuHjXQYc_EMmq-yMXeWg==
of | |
is dbkwik:resource/X7l0opWu667RHDeQudG4LA==
of | |