rdfs:comment
| - thumbCech Alchemików – to starożytne stowarzyszenie uczonych, zwanych czasem „Piromantami”, którzy przez lata nabyli wiele magicznych i tajemnych umiejętności. W swoich wczesnych latach Cech był bardzo potężny, ale za panowania Roberta I jego możliwości i wpływy znacznie zmalały. W dużym stopniu wyparli ich maesterzy. W czasach gdy Cech był potężny, alchemicy twierdzili, że potrafią przemieniać metale i tworzyć z płomieni żywe istoty. W późniejszych latach nadal wspominają o swoich wielkich mocach, ale jedyna rzecz jaką potrafią zademonstrować to wytwarzanie dzikiego ognia. Pełnoprawny członek Cechu alchemików otrzymuje tytuł „mądrość”. Alchemikom pomagają uczniowie i akolici. [[plik:Wildfire.png|thumb|Tyrion Lannister sprawdza słój z dzikim ogniem.]] Dziki ogień to wybuchowa ciecz podobna
|
abstract
| - thumbCech Alchemików – to starożytne stowarzyszenie uczonych, zwanych czasem „Piromantami”, którzy przez lata nabyli wiele magicznych i tajemnych umiejętności. W swoich wczesnych latach Cech był bardzo potężny, ale za panowania Roberta I jego możliwości i wpływy znacznie zmalały. W dużym stopniu wyparli ich maesterzy. W czasach gdy Cech był potężny, alchemicy twierdzili, że potrafią przemieniać metale i tworzyć z płomieni żywe istoty. W późniejszych latach nadal wspominają o swoich wielkich mocach, ale jedyna rzecz jaką potrafią zademonstrować to wytwarzanie dzikiego ognia. Pełnoprawny członek Cechu alchemików otrzymuje tytuł „mądrość”. Alchemikom pomagają uczniowie i akolici. [[plik:Wildfire.png|thumb|Tyrion Lannister sprawdza słój z dzikim ogniem.]] Dziki ogień to wybuchowa ciecz podobna do napalmu i ognia greckiego. Alchemicy zwykle nazywają go „substancją”. By zapalić dziki ogień wystarczy najmniejsza iskra, a czasem nawet ciepło promieni słonecznych. Im dziki ogień jest starszy, tym bardziej jest wybuchowy. Pali się zielonym płomieniem, który jest prawie niemożliwy do ugaszenia. Wsiąka w wiele materiałów i czyni je łatwopalnymi. Wielkie ilości dzikiego ognia wybuchają z ogromną siłą. Zwykle używa się go jako broni wojennej. Alchemicy produkują dziki ogień w Domu Cechowym Alchemików, który znajduje się pod Wzgórzem Rhaenys w Królewskiej Przystani. Jest to labirynt z zimnego, czarnego kamienia. thumb|Hallyne, przewodniczący cechu. Akolici z Cechu produkują dziki ogień w odosobnionych celach. Alchemicy mówią, że produkcja dzikiego ognia to delikatny i magiczny proces. W razie gdyby dziki ogień eksplodował, sufit zapada się a na ogień sypie się piasek, który ugasi pożar i zabije akolitę. Dziki ogień przechowuje się w glinianych dzbanach, z którymi trzeba obchodzić się ostrożnie, by nie uszkodziły się ani nie zbiły. Najbardziej wybuchowe dzbany przechowuje się w magazynach zalanych wodą i transportuje w wozach wypełnionych piaskiem. Zapasy dzbanów liczone są w tysiącach. Alchemicy upodobali sobie okres wzmożonego wpływu za panowania króla Aerysa II, który uwielbiał dziki ogień, używał go do egzekucji np. lorda Rickarda Starka. Aerys kazał trzem Alchemikom Mądrościom - lordowi Rossartowi, Garigusowi i Belisowi – wyprodukować wielką ilość dzikiego ognia do zniszczenia Królewskiej Przystani, jeśli przegrałby Wojnę Uzurpatora. Gdy jego namiestnik, lord Qarlton Chelsted, sprzeciwił się temu i zrzekł się swego stanowiska, Aerys spalił go za pomocą dzikiego ognia i mianował Rossarta na swego kolejnego i zarazem ostatniego namiestnika. Podczas Oblężenia Królewskiej Przystani wielu mądrych zostało zabitych lub zaginęło, a akolici nie mieli doświadczenia w niszczeniu dzikiego ognia, więc został on w podziemiach miasta. Część zapasów odkryto w czasie Wojny Pięciu Królów.
|