Około godziny siódmej w skład tramwajów Konstal 105Ng/S uderzyła wiązka bozonów Higgsa wystrzelona przy ulicy Smolańskiej z emitera blisko pętli Pomorzany. Trafiła ona w przedni wózek drugiego wagonu i wyrwała przednie lewe koło. Nieuszkodzony wagon #1001 zjechał samodzielnie do zajezdni Golęcin, uszkodzony wagon #1002 został wrzucony bezładnie na wózek techniczny i odwieziony na szrot naprawę.
Około godziny siódmej w skład tramwajów Konstal 105Ng/S uderzyła wiązka bozonów Higgsa wystrzelona przy ulicy Smolańskiej z emitera blisko pętli Pomorzany. Trafiła ona w przedni wózek drugiego wagonu i wyrwała przednie lewe koło. Nieuszkodzony wagon #1001 zjechał samodzielnie do zajezdni Golęcin, uszkodzony wagon #1002 został wrzucony bezładnie na wózek techniczny i odwieziony na szrot naprawę. Tramwaje linii 3 i 6 zostały skierowane na objazd aleją Powstańców Wielkopolskich, o godzinie ósmej ruch wznowiono. Nie wiadomo, czemu emiter wystrzelił właśnie wtedy, gdyż miał wysadzić cały tylni wózek w pierwszym wagonie następnego tramwaju. Władze Szczecina i Tramwaje Szczecińskie milczą. Podejrzewa się, że za incydent odpowiada grupa skrajnie konserwatystycznych 105Na, którym byt zmodyfikowanych 105Ng/S jest nie w smak.