abstract
| - Typowy sołtys jest uznanym poliglotą. Zna mowę zwierząt, dzięki czemu może służyć za tłumacza w okresie pomiędzy 23 grudnia godz. 23:59 a 24 grudnia godz. 0:00. Jednak najsłabiej zna język krowi, dzięki czemu powstało przysłowie – tłumaczyć jak sołtys krowie. Sołtys jest również znany ze swojego okrucieństwa względem zwierząt. Regularnie jest przyłapywany na biciu konia za stodołą, w czym, jak twierdzi – wyładowuje się intelektualnie. Sołtys zawsze, ale to zawsze posiada czerwoną tabliczkę z białym napisem sołtys na płocie lub domu. No chyba, że takowej nie posiada, wtedy są dwie opcje: albo nie jest sołtysem, albo ktoś kto sołtysem chce być podprowadził mu rzeczoną. Prawdziwy sołtys ma rodzinę, która składa się z sołtysa, sołtysiny i sołtysiątka. To nic, że sołtysiątko już dorosło, ma 1,90m i waży 120 kilo, córka jest córką. Sołtys powinien też mieć chałupę. Może być na samym końcu wsi, za górą, rzeką, mostem i lasem, i tak wszyscy wiedzą, że on tam mieszka. Do jego uniformu należą gumofilce i czapka uszatka. Zajęciem sołtysa jest chodzenie na sesje na których dostaje marne grosze na rodzinę. Zakłada również sztuczne hydranty, które w czasie pożaru płoną razem z wsią, ponieważ woda z autentycznych źródeł przeznaczona jest dla zwierząt.
|