rdfs:comment
| - Bym miał odpłynąć, Odpłynąć łodzią zapomnienia, Bym miał odgadnąć, Istotę mego udręczenia, By Twych słów westchnienia, Ukoiły ukąszenia, Paskudnych chwil, Paskudnych łez, Co dręczą nas wytrwale, Choć ich nie pragnę wcale, Choć ja nie pragnę ich... Bym miał zatonąć, Wśród łez zrodzonych z męki, Z istoty mej udręki, Z piękna Twojej chwili, Co płynie obok mnie, Z rzeki Twoich słów, Które kierujesz co dzień, Gdy mnie zaboli znów, Mojej udręki cień. Bym miał i musiał znów, Odgadnąć sens naszych snów, Odgadnąć sens naszych dni, Które oddałaś mi... Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa
|
abstract
| - Bym miał odpłynąć, Odpłynąć łodzią zapomnienia, Bym miał odgadnąć, Istotę mego udręczenia, By Twych słów westchnienia, Ukoiły ukąszenia, Paskudnych chwil, Paskudnych łez, Co dręczą nas wytrwale, Choć ich nie pragnę wcale, Choć ja nie pragnę ich... Bym miał zatonąć, Wśród łez zrodzonych z męki, Z istoty mej udręki, Z piękna Twojej chwili, Co płynie obok mnie, Z rzeki Twoich słów, Które kierujesz co dzień, Gdy mnie zaboli znów, Mojej udręki cień. Bym miał odgadnąć jak. Płyną marzenia Twe, Bym mógł odgadnąć je, Bym mógł zapłonąć, Dziś znów płomieniem, Co ukoi nas zapomnieniem, Jak za dawnych lat, Kiedy lepszy wydawał się świat. Bym miał i musiał znów, Odgadnąć sens naszych snów, Odgadnąć sens naszych dni, Które oddałaś mi... Kochać muszę, Muszę kochać, Naucz mnie jak kochać, A ja nauczę cię snu... Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa
|