Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Gdy wybuch nicość kręgami otworzy przypływ żółtych i czerownych płatków. Czas przewrócony bzyka jak rój much. Gdy pomruk z nieba darł chmury i wołał strząsając czarnączkawkę w kłęby larw, przez siny z orbit wysadzony słuch dzień oszalały - jastrząb płaskie koła. Przez cienie skrzydeł piekielnych wiatraków gdzieś w świadomości płonących zaroślach, już nic - czarna smoła. Wtedy wichr śmierci porwie do ataku łbem na dół w mrok studni na oślep Skokami, skokami pod krzaki, do lejów mundury, mundury tam dymy się chwieją widać widać, widać w dymie jak w okopach na trawie blask hełmów dopaść dopaść dopaść
|
dcterms:subject
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| |
abstract
| - Gdy wybuch nicość kręgami otworzy przypływ żółtych i czerownych płatków. Czas przewrócony bzyka jak rój much. Gdy pomruk z nieba darł chmury i wołał strząsając czarnączkawkę w kłęby larw, przez siny z orbit wysadzony słuch dzień oszalały - jastrząb płaskie koła. Przez cienie skrzydeł piekielnych wiatraków gdzieś w świadomości płonących zaroślach, już nic - czarna smoła. Wtedy wichr śmierci porwie do ataku łbem na dół w mrok studni na oślep Skokami, skokami pod krzaki, do lejów mundury, mundury tam dymy się chwieją widać widać, widać w dymie jak w okopach na trawie blask hełmów dopaść dopaść dopaść Ich twarze, ich twarze ostrza epoletów kolbami, zębami bagnetem bagnetem Image:PD-icon.svg Public domain
|