About: dbkwik:resource/yLEfDH_c2vgetS6IGWQEPw==   Sponge Permalink

An Entity of Type : owl:Thing, within Data Space : 134.155.108.49:8890 associated with source dataset(s)

AttributesValues
rdfs:label
  • Do potomności
rdfs:comment
  • Zazdrość, idąca wiecznym obyczajem, Wkłada spółczesne na potomków długi; Byśmy się kłócąc, krzywdzeni nawzajem, Wielbili znikłe zasługi. Jeśli podchlebnej użyć mam otuchy, Raczysz kwiat rzucić i na nasze kości. Płonna ofiara! popiół ze mnie głuchy Tkliwej nie wyda czułości. Co mówię? sroga dzicz znowu powraca, A z nią czas ciemny, żelazny i gruby, Czci godna wieków oświeconych praca Upada w otchłań swej zguby. Jako gdy długim śmieje się pokojem I złote pasma powietrze rozwleka, Troskliwy pasterz, usiadłszy nad zdrojem, Przewidzi burzę z daleka. Image:PD-icon.svg Public domain
dcterms:subject
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
  • Wiersz
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
Autor
  • Franciszek Dionizy Kniaźnin
abstract
  • Zazdrość, idąca wiecznym obyczajem, Wkłada spółczesne na potomków długi; Byśmy się kłócąc, krzywdzeni nawzajem, Wielbili znikłe zasługi. Jeśli podchlebnej użyć mam otuchy, Raczysz kwiat rzucić i na nasze kości. Płonna ofiara! popiół ze mnie głuchy Tkliwej nie wyda czułości. Co mówię? sroga dzicz znowu powraca, A z nią czas ciemny, żelazny i gruby, Czci godna wieków oświeconych praca Upada w otchłań swej zguby. Jako gdy długim śmieje się pokojem I złote pasma powietrze rozwleka, Troskliwy pasterz, usiadłszy nad zdrojem, Przewidzi burzę z daleka. Nabiera strumień, alić spoza góry, Za którą wicher z nawałą się zetrze, Ogromnym kłębem czarne lecą chmury, Pali się i grzmi powietrze. Jędza (co widzę?), jędza oto z piekła, Z pochodnią w ręku, potrząsając gadem, Wypada: przebóg! okropna i wściekła, Zionie na cały świat jadem. Wnet burza ryknie pod hasłem niezgody. Tu złość, tam zemsta ląd i morze palą, A gdy swe zniszczą państwa i narody, Własneż ich klęski obalą. Tymczasem wojak z najzimniejszej nocy, Co nad zwierzęty i śniegiem panował, Wziąwszy odwagę, doświadcza tej mocy, Którą wiek wieków hartował. Nigdyż mię, rzecze, stąd nie ruszy sława, Ażebym tylko gdzieś zakrzepły siedział? Szuka więc gwałtem do tych krajów prawa, O których nawet nie wiedział. Jak ów niezmierny siedmią zatokami, Co go rzek tysiąc wzmnożyło po drodze, Pyszniąc się Dunaj, z wszystkimi wodami, Niesie strach morskiej odnodze. Wpadają zgraje, krwi ludzkiej niesyte, Na gwałt i przemoc mdłe rwą się osnowy. Nim trwoga zgodzi Rzeczypospolite, Hańba przyjmuje okowy. Chwyta się swojej Polityka szali: Trzyma ją, ale z drżących rąk wypada. Miecz grubej dłoni przewagę jej wali, A nieuk szturmem posiada. O nieba! (włosy powstają od strachu) Dzika pogańców krwawi się drużyna. Powszechna rozpacz, a w ślepym zamachu Oręż w pień wszystko wycina. Pici słodkiej róże, w nadgrodę ponęty, Hańbie i śmierci gwałt podaje razem: Łupieżca wstydu, lecz nim nie ująty, Kończy chuć swoją żelazem. Kolej szlachectwa nowego na świecie. Młodzieńce wolni jeńskie wloką pęta, Dziedzicom przeszłym urągają kmiecie, Panowie przyszli, książęta. Walą się zamki, kościoły, pałace, Po smutnych gruzach wicher poigrawa. Królów ozdoby, drogie mędrców prace, Nikczemna trawi kurzawa. Chełpi się triumf na Fortuny wozie, Że ludzkość zgładził, a cnotę wypłoszył: Dziękuje niebom, że swej podbił grozie Krąg ziemi, którą spustoszył. Dopierot Pycha na strasznych mogiłach Stawiać ołtarze, tworząc prawa nowe, Rzecze, w szczęśliwych zaufana siłach: Odnówmy świata budowę! Image:PD-icon.svg Public domain
Alternative Linked Data Views: ODE     Raw Data in: CXML | CSV | RDF ( N-Triples N3/Turtle JSON XML ) | OData ( Atom JSON ) | Microdata ( JSON HTML) | JSON-LD    About   
This material is Open Knowledge   W3C Semantic Web Technology [RDF Data] Valid XHTML + RDFa
OpenLink Virtuoso version 07.20.3217, on Linux (x86_64-pc-linux-gnu), Standard Edition
Data on this page belongs to its respective rights holders.
Virtuoso Faceted Browser Copyright © 2009-2012 OpenLink Software