rdfs:comment
| - Wawrzyn, co nigdy nie więdnie w puklach szybko blednących! Jakiż to obraz potężny ludzkiej wielkości i mocy! Każdy wieczór mnie wzrusza, jakby ostatnim był z wszystkich, Który po walce bez końca spoczynek wieczny zwiastuje. Wszystko nam mieni się w rozkosz, tak pięknie okrągli się życie I nawet zgon, bowiem usnąć pocieszającą jest śmiercią. Ostrej nie pragnij źrenicy, albowiem, kiedy umarłych W ziemi dojrzysz nareszcie, kwiatów oglądać nie będziesz! Dzieci, te Boga zagadki, rozwiązać je trudniej niż wszystkie, To się miłości udaje, gdy sama sobą owładnie. Image:PD-icon.svg Public domain
|
abstract
| - Wawrzyn, co nigdy nie więdnie w puklach szybko blednących! Jakiż to obraz potężny ludzkiej wielkości i mocy! Każdy wieczór mnie wzrusza, jakby ostatnim był z wszystkich, Który po walce bez końca spoczynek wieczny zwiastuje. Wszystko nam mieni się w rozkosz, tak pięknie okrągli się życie I nawet zgon, bowiem usnąć pocieszającą jest śmiercią. Ostrej nie pragnij źrenicy, albowiem, kiedy umarłych W ziemi dojrzysz nareszcie, kwiatów oglądać nie będziesz! Dzieci, te Boga zagadki, rozwiązać je trudniej niż wszystkie, To się miłości udaje, gdy sama sobą owładnie. Co się wydarzy tobie, skąd miałby sen to zwiastować? Co uczynisz, to raczej senne rojenie wywróży. Co już w kształtach spoczywa, to nie sobie przypisuj: W instrumencie skończonym i dzieci obudzą brzmienie. Srogie, olbrzymie rysy, wybuchające z ciemności, Jakby nagle noc sama przemówiła obliczem. Z luster lustro klecicie? Tedy czemu z obrazów Wiersze wasze? Sam w sobie każdy wiersz jest obrazem! Chwyć człowieka, tragedio, w owej wyniosłej godzinie, Gdy go ziemia odtrąca, bowiem zapada się w gwiazdy, Gdy prawo, przez które istnieje, po zmaganiu potężnym Wyższemu wreszcie ustąpi, które włada światami; Wszakże punkt owy uchwyć, gdy jeszcze się obaj zmagają, By przypominał motyla, co się z poczwarki wykrada. Bóstwom dziękuj, człowieku, gdy to, o coś walczył porankiem Na życie własne i śmierć, nie zmiażdży ciebie z wieczora. Niewybaczalne jest jedno: nie potęguje się życie, Że się chwila najwyższa zazwyczaj w drobniejsze umniejsza. Są, co pomrą z radości, czemu nie wszyscy? Piękniejszych Nie odnajdziesz płomieni, by nas odmłodzić, naturo! Image:PD-icon.svg Public domain
|