Dziś na koturnach rozpaczy i męki patrzymy z bliska w prędką twarz historii i spod kół wojny miażdżącej nas w biegu krzyk oczu zastygły w jeden czarny punkt - z otchłani jęku, z dymu krematoriów - bunt. Dlaczego, jak to? Że czołg dziejów zarzuca ze zgrzytem na skręcie, dlatego ginąć jak zwierzęta w jatkach, dlatego nawet, dlatego Oświęcim? Z Hiobów w Konrady szaleni przez wielkość. Krzywd męki śmierci najświętszą pożogę i rozpacz zemsty krzyczącej o krew - rzucamy Polskę w twarz zimnego Boga - obelgę. Image:PD-icon.svg Public domain
Dziś na koturnach rozpaczy i męki patrzymy z bliska w prędką twarz historii i spod kół wojny miażdżącej nas w biegu krzyk oczu zastygły w jeden czarny punkt - z otchłani jęku, z dymu krematoriów - bunt. Dlaczego, jak to? Że czołg dziejów zarzuca ze zgrzytem na skręcie, dlatego ginąć jak zwierzęta w jatkach, dlatego nawet, dlatego Oświęcim? Z Hiobów w Konrady szaleni przez wielkość. Krzywd męki śmierci najświętszą pożogę i rozpacz zemsty krzyczącej o krew - rzucamy Polskę w twarz zimnego Boga - obelgę. Image:PD-icon.svg Public domain