Szła coraz szybciej, niemal biegnąc ściskała w mokrej od potu dłoni brudną kartkę. Jej oddech był nierówny, urywany. Mijała pojedyńcze, szare drzewa przedzierając się przez gęstą mgłę. Zimne powietrze owiewało ją zewsząd, nie obierając konkretnego kierunku. Zadrżała, ale nie zwolniła. Czuła jego obecność, czuła, że on tu jest, że w każdej chwili może zastąpić jej drogę. Tego najbardziej się bała. Strach całkowicie opanował jej umysł, odbierając wręcz zdolność racjonalnego myślenia. Byle szybciej, byle dalej. Usłyszała za sobą kroki, a panika przeszyła ją na wskroś. Nie dała rady utrzymać się dłużej na nogach. Upadła. Ciężkie powieki przysłaniały jej świat. Pod jego dotykiem odpłynęła.
Entity | Attribute | Value | Rank |
---|