Pingwiny niszczą niechcący wybieg Leonarda, przez co Leonard musi zamieszkać z Joey'em. Wszystko jest dobrze, ale Joey'emu nie podoba się nowy lokator. Jednak Skipper przekonuje go do tego, by jakiś czas pozwolił mu pomieszkać, jednak gdy Joe śpi, Leonard budzi go graniem na kobzie, a następnej nocy niechcący psuje mu piłkę pazurem. Joey jest rozwścieczony tym faktem i natychmiast rusza za Leonardem, jednak mu pomagają pingwiny i uciekają do kanałów ściekowych. Gdy kangur utknął w wejściu do ścieków, Leonard zaczyna obrażać i ubliżać Joey'owi, gdy jednak uwalnia się znowu wszyscy uciekają. W końcu Joe złapał Leonarda, ale koala tłumaczy mu że gdyby pingwiny nie rozwalili mu domu, to by z nim nie mieszkał, a piłka byłaby cała. Joey przyznaje mu rację, a potem między ssakami zapanowały przyj