This HTML5 document contains 12 embedded RDF statements represented using HTML+Microdata notation.

The embedded RDF content will be recognized by any processor of HTML5 Microdata.

PrefixNamespace IRI
n6http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/F-CXvukY80PVZIybZomjPw==
n3http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
dctermshttp://purl.org/dc/terms/
n5http://dbkwik.webdatacommons.org/ontology/
n12http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/IC54QkrCeW6aH16WUVzE8A==
n2http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/Tx2YqArVGghWShGmRso4_w==
rdfshttp://www.w3.org/2000/01/rdf-schema#
n10http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/oyn2bWAcVsua3L2UD5eMew==
n13http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/3mx9nypL-9q7nBjHviuu9w==
n8http://dbkwik.webdatacommons.org/wiersze/property/
n9http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/ak9_fT_o0Y1AqXtxvVQ3pg==
rdfhttp://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#
n7http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/Dl2Mb1MgR4xhb8_Ca4S5xA==
xsdhhttp://www.w3.org/2001/XMLSchema#
n14http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/cSdYSYzZbP-cc2il0z5meg==
n4http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/gdPUQKzZQPwYr29wEM83EA==
Subject Item
n4:
n5:wikiPageDisambiguates
n2:
Subject Item
n2:
rdfs:label
Poranek (Kniaźnin)
rdfs:comment
O jakże wdzięcznym jesteś, Poranku! Jak słodka twoja nam rosa! Świeżo w godowym jaśniejąc wianku, Błękitne witasz niebiosa. Na twoję postać, na twoje wdzięki Wzbudzone zewsząd ptaszęta Głosem tkliwości brzmią temu dzięki, Skąd czucie, skąd ich ponęta. Roń chętnej ziemi balsamy życia, Napawaj zioła rozkoszą, Te wśród miłego kwiatów rozwicia Niech i me serce unoszą. Obyś tak mojej błysnął Ojczyźnie! Nadzieja dla niej coś kryśli, Lecz gdy się oczom coraz wyśliźnie, Boją się podać jej myśli. Image:PD-icon.svg Public domain
dcterms:subject
n12: n14:
n7:
Poranek
n3:
Wiersz
n8:wikiPageUsesTemplate
n9: n10: n13:
n6:
Franciszek Dionizy Kniaźnin
n5:abstract
O jakże wdzięcznym jesteś, Poranku! Jak słodka twoja nam rosa! Świeżo w godowym jaśniejąc wianku, Błękitne witasz niebiosa. Na twoję postać, na twoje wdzięki Wzbudzone zewsząd ptaszęta Głosem tkliwości brzmią temu dzięki, Skąd czucie, skąd ich ponęta. Roń chętnej ziemi balsamy życia, Napawaj zioła rozkoszą, Te wśród miłego kwiatów rozwicia Niech i me serce unoszą. Obyś tak mojej błysnął Ojczyźnie! Nadzieja dla niej coś kryśli, Lecz gdy się oczom coraz wyśliźnie, Boją się podać jej myśli. Jako te pączki, co raz trwożone Niestałą wiatrów koleją, Słodkiemu słońcu listki zielone Jeszcze powierzyć nie śmieją. Ty, co po zimie prowadzisz wiosnę, Którego ranek ten świeci, Rozkwieć nam znowu myśli radosne I powróć Maja dzień trzeci! Image:PD-icon.svg Public domain