This HTML5 document contains 17 embedded RDF statements represented using HTML+Microdata notation.

The embedded RDF content will be recognized by any processor of HTML5 Microdata.

PrefixNamespace IRI
n12http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
n3http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/F-CXvukY80PVZIybZomjPw==
n11http://dbkwik.webdatacommons.org/ontology/
dctermshttp://purl.org/dc/terms/
n7http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/YdPFbJ03fC2N0gtFLebe5g==
rdfshttp://www.w3.org/2000/01/rdf-schema#
n5http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/oyn2bWAcVsua3L2UD5eMew==
n13http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/3mx9nypL-9q7nBjHviuu9w==
n8http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/dR0w401gAUwsb5lLmRk4eQ==
n19http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/W8dUJ2LUHJQhRv9EmmnU9g==
n4http://dbkwik.webdatacommons.org/wiersze/property/
n10http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/bageDXVbau_j_BasQ94cNA==
n17http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/ak9_fT_o0Y1AqXtxvVQ3pg==
rdfhttp://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#
n18http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/gxEf3Hi_aAopgmrXGHLedg==
n15http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/48sRFiVE4sjtt08T8vQ4UQ==
n20http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/LnuiOV1ARnBg2yIsYieKHw==
n9http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/Dl2Mb1MgR4xhb8_Ca4S5xA==
xsdhhttp://www.w3.org/2001/XMLSchema#
n14http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/Igsfuu0bnEPA6rny-s-flw==
n2http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/ZBse8bR85mDC2EA6ZIbIQA==
Subject Item
n2:
rdfs:label
Wyznanie (Baudelaire)
rdfs:comment
A w mroku duszy mojej pamięć tej godziny Nie starła się, nie zamarła. Późno już było; na kształt nowego medalu Pełnia podnosiła lice, A uroczystość nocy spływała jak fala Na śpiące grodu ulice. Biegając u ścian domów i u bram przedsieni, Kotów gromada swawolna, Z uchem na czatach, albo na kształt drogich cieni Towarzyszyła nam z wolna. Nagle wpośród zbliżenia, jakie wywołało Półświatło nocy niepewne, Z twych ust, z których wesele tylko zawsze brzmiało, Z ust, co tak dźwięczne i śpiewne, Z twych ust, tchnących radością, jak w jasne poranki Fanfara rozgłośnie brzmiąca, Wyrwała się tęskna, drżąca.
dcterms:subject
n7: n8: n14: n15: n18: n19:
n9:
Wyznanie
n20:
Zofia Trzeszczkowska
n12:
Wiersz ze zbioru Kwiaty zła
n4:wikiPageUsesTemplate
n5: n13: n17:
n3:
Charles Baudelaire
n11:abstract
A w mroku duszy mojej pamięć tej godziny Nie starła się, nie zamarła. Późno już było; na kształt nowego medalu Pełnia podnosiła lice, A uroczystość nocy spływała jak fala Na śpiące grodu ulice. Biegając u ścian domów i u bram przedsieni, Kotów gromada swawolna, Z uchem na czatach, albo na kształt drogich cieni Towarzyszyła nam z wolna. Nagle wpośród zbliżenia, jakie wywołało Półświatło nocy niepewne, Z twych ust, z których wesele tylko zawsze brzmiało, Z ust, co tak dźwięczne i śpiewne, Z twych ust, tchnących radością, jak w jasne poranki Fanfara rozgłośnie brzmiąca, Dziwaczna nuta skargi, na kształt niespodzianki, Wyrwała się tęskna, drżąca. Jak dziecina kaleka, brzydka, głupowata, Której się wstydzą rodzice — I którą by na długo, chcąc ukryć od świata W ciemną zamknięto piwnicę, Biedny Aniele! nuta głosiła krzykliwa, Że „nic pewnego na świecie! I że egoizm ludzki jakkolwiek się skrywa, We wszystkim zdradzi się przecie; Iż rzemiosła piękności niewesołe dzieje, Że nie rozkoszne zadanie Tancerki, która zimna na rozkaz szaleje, A śmiech ma na zawołanie; Że budować na sercach jest to niedorzeczność, Że piękność, miłość, rozkosze Kruche są, że niepamięć pogrąża je w wieczność Jak śmiecie, zgarnąwszy w kosze”. Ach! często, często potem myślą wyzywałem Tę noc, ten smutek, milczenie, — I to straszne przed serca konfesjonałem Twe wyszeptane zwierzenie. Image:PD-icon.svg Public domain
Subject Item
n10:
n11:wikiPageDisambiguates
n2: