This HTML5 document contains 6 embedded RDF statements represented using HTML+Microdata notation.

The embedded RDF content will be recognized by any processor of HTML5 Microdata.

PrefixNamespace IRI
n9http://dbkwik.webdatacommons.org/ontology/
dctermshttp://purl.org/dc/terms/
n8http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/LjDC1T-OJYwekPb_zE-eBQ==
n6http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/3TK1FsT1MQPevYbQljJ8VA==
n4http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/g3ABHef48SbCZMzcZEbL2w==
rdfshttp://www.w3.org/2000/01/rdf-schema#
n2http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/fNgBBFYa_9TfrmO9p90GjA==
n5http://dbkwik.webdatacommons.org/sfery/property/
rdfhttp://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#
xsdhhttp://www.w3.org/2001/XMLSchema#
Subject Item
n2:
rdfs:label
Labyrynthos
rdfs:comment
Pośród nielicznych na tym planie dezerterów (niesubordynacja karana śmiercią jak większość innych choćby zupełnie błahych przewinień), którzy zapuścili się głęboko w czarną nicość Avalasa, można usłyszeć historie pełne lęku i zwątpienia. Opowiadają one o wielkim Sześcianie, który w przeciwieństwie do innych nie mknie przez pustkę, lecz stoi w miejscu jakby był zakotwiczony w samej próżni i nigdy nie zderza się z innymi. Obraca się tylko wokół własnej osi lecz strasznie powoli. Jego powierzchnia lśni wyraziście. Połysk ów sprawia wrażenie zupełnej obcości bowiem brakuje źródła światła które mogłoby być jego przyczyną. Jednak co jest najbardziej przerażające to jego powierzchnia, która faluje i przetasowuje się w pozornym chaosie. Wpatrzeni w nią śmiałkowie czują urastającą w sercach niemożl
dcterms:subject
n4: n8:
n5:wikiPageUsesTemplate
n6:
n9:abstract
Pośród nielicznych na tym planie dezerterów (niesubordynacja karana śmiercią jak większość innych choćby zupełnie błahych przewinień), którzy zapuścili się głęboko w czarną nicość Avalasa, można usłyszeć historie pełne lęku i zwątpienia. Opowiadają one o wielkim Sześcianie, który w przeciwieństwie do innych nie mknie przez pustkę, lecz stoi w miejscu jakby był zakotwiczony w samej próżni i nigdy nie zderza się z innymi. Obraca się tylko wokół własnej osi lecz strasznie powoli. Jego powierzchnia lśni wyraziście. Połysk ów sprawia wrażenie zupełnej obcości bowiem brakuje źródła światła które mogłoby być jego przyczyną. Jednak co jest najbardziej przerażające to jego powierzchnia, która faluje i przetasowuje się w pozornym chaosie. Wpatrzeni w nią śmiałkowie czują urastającą w sercach niemożliwą do odparcia fascynację i zarazem nieme przerażenie zaś dwoistość tych stanów zdaje się rozdzierać ich dusze. Ci którzy w porę nie odwrócą się od diabolicznej machiny zostają prze nią przyciągnięci. Z bliska widać, że Sześcian jest skonstruowany z przestawnych bloków, ruchomych płyt, których obmierzły zgrzyt przyprawia o dreszcze. Gdy się do nich zbliżyć w głowie słychać oślizgły głos recytujący zgrozłe słowa w jakimś niezrozumiałym języku. Gdy dobiegną one końca Sześcian otwiera metaliczne trzewia i połyka swoją ofiarę. Oto obce i nienazwane zło – Labyrynthos.