This HTML5 document contains 12 embedded RDF statements represented using HTML+Microdata notation.

The embedded RDF content will be recognized by any processor of HTML5 Microdata.

PrefixNamespace IRI
n9http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/F-CXvukY80PVZIybZomjPw==
n3http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
dctermshttp://purl.org/dc/terms/
n7http://dbkwik.webdatacommons.org/ontology/
n12http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/IC54QkrCeW6aH16WUVzE8A==
n15http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/K9O0n8wCLVOJfDt59hSL4A==
rdfshttp://www.w3.org/2000/01/rdf-schema#
n2http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/jAxrY0xeR6Hd2p1NrIYe2g==
n13http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/oyn2bWAcVsua3L2UD5eMew==
n10http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/z_0KKYVDdDKgHERhXm4n5w==
n6http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/3mx9nypL-9q7nBjHviuu9w==
n4http://dbkwik.webdatacommons.org/wiersze/property/
n5http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/ak9_fT_o0Y1AqXtxvVQ3pg==
rdfhttp://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#
n14http://dbkwik.webdatacommons.org/resource/Dl2Mb1MgR4xhb8_Ca4S5xA==
xsdhhttp://www.w3.org/2001/XMLSchema#
Subject Item
n2:
rdfs:label
Wiatr (Baczyński - Jak wtedy jest nas wszędzie troje...)
rdfs:comment
Unoszą się drzewa i czarne ptaki, o szyby biją liście czerwieńsze niż jesień. Wydęte uciekają dni i obłoki spłoszone jak ryby w ten nasz bolesny, pierwszy wrzesień. Nie odchodź, to motyle pluszowe tak dzwonią o te szyby umarłe, o martwy wiatr. Chodzi za oknem upiór zabitego konia i kaleki, o kulach nienawiści - świat. To powietrze wezbrane od trwogi uderza, przebacz mi świat i życie, i ten wiatr mi przebacz. Lecą gwiazdy - jaskółki prawdziwego nieba, rozsypują nam śmierć na pokoje, umierają chwile nieostrożnych lat, bo jak wtedy jest nas wszędzie troje, ja i ty, ja i ty, i wiatr.
dcterms:subject
n12: n15:
n14:
Wiatr
n3:
Wiersz
n4:wikiPageUsesTemplate
n5: n6: n13:
n9:
Krzysztof Kamil Baczyński
n7:abstract
Unoszą się drzewa i czarne ptaki, o szyby biją liście czerwieńsze niż jesień. Wydęte uciekają dni i obłoki spłoszone jak ryby w ten nasz bolesny, pierwszy wrzesień. Nie odchodź, to motyle pluszowe tak dzwonią o te szyby umarłe, o martwy wiatr. Chodzi za oknem upiór zabitego konia i kaleki, o kulach nienawiści - świat. To powietrze wezbrane od trwogi uderza, przebacz mi świat i życie, i ten wiatr mi przebacz. Lecą gwiazdy - jaskółki prawdziwego nieba, rozsypują nam śmierć na pokoje, umierają chwile nieostrożnych lat, bo jak wtedy jest nas wszędzie troje, ja i ty, ja i ty, i wiatr. Image:PD-icon.svg Public domain
Subject Item
n10:
n7:wikiPageDisambiguates
n2: